Wtorek, 13 Maja, 2025

Pudzianowski przed walką z Hallem na XTB KSW 105: “Zatrzymaj taki parowóz…”

Fot. Instagram/KSW
Opublikowane 16 kwietnia 2025, 14:10
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Mariusz Pudzianowski wie, że czeka go twardy sprawdzian podczas XTB KSW 105.

Już niedługo fani sportów walki doczekają się długo wyczekiwanego starcia siłaczy. Podczas gali XTB KSW 105, Mariusz Pudzianowski zmierzy się z debiutującym w MMA Eddiem Hallem. Dla Anglika będzie to pierwsza walka w nowej formule, co przypomina sytuację „Pudziana” sprzed 16 lat, kiedy to sam dopiero zaczynał przygodę z mieszanymi sztukami walki.

Polak od tego czasu przeszedł długą drogę – od sportowej ciekawostki do jednego z najczęściej walczących zawodników w historii organizacji KSW. Choć Pudzianowski ma już 48 lat, a Hall jest o dwanaście lat młodszy, to wcale nie oznacza, że przewaga fizyczna Brytyjczyka zagwarantuje mu sukces.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Mariusz Pudzianowski: “Zatrzymaj taki parowóz…”

Pojedynek odbędzie się na dystansie dwóch rund po cztery minuty – co, jak zdradził Hall w mediach, miało zostać ustalone dopiero na sześć tygodni przed walką, na żądanie strony Pudzianowskiego.

Sam „Pudzian” odniósł się do nadchodzącego starcia w rozmowie z portalem KSW. Zdaje sobie sprawę, że największe zagrożenie może nadejść już na samym początku.

– Sprawdzimy się w sztukach walki i zobaczymy, jak on sobie w tym poradzi. Chociaż może być nieźle, bo jest to młody chłopak. Ma chyba 36 lat, a ja mam 48. Waży jednak 150 kilo, a tego nie będzie prosto dotlenić. Na pewno na pierwsze dwie minuty będzie bardzo niebezpieczny. Zatrzymaj taki parowóz.

Pudzianowski zna ten schemat doskonale. Jak sam przyznał, sam przez to przechodził.

– Pamiętam siebie z początków w MMA. Kiedy wchodziłem do walki, przez dwie minuty byłem maszyną nie do zatrzymania, a po dwóch minutach był już tylko malutki komar, którego można pstryknąć. U niego będzie przeważać młodość, u mnie – doświadczenie.

Choć Hall jawi się jako groźny rywal, to jednak to „Pudzian” wnosi do klatki znacznie większy bagaż sportowych doświadczeń. Czy to wystarczy? Przekonamy się już 26 kwietnia.

Pudzianowski vs. Hall - kto wygra?

Loading ... Loading ...

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO