Wtorek, 13 Maja, 2025

Pudzianowski został zapytany o przegraną z Hallem. Zaskakująca odpowiedź!

Fot. KSW/YouTube
Opublikowane 24 kwietnia 2025, 14:47
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Czy ewentualna porażka z debiutującym w MMA Eddiem Hallem będzie dla Mariusza Pudzianowskiego powodem do wstydu? “Pudzian” rozwiał wszelkie wątpliwości w jednej z ostatnich medialnych rozmów przed galą XTB KSW 105.

Już za kilka dni Mariusz Pudzianowski może po raz ostatni wejść do klatki jako zawodnik MMA. Legenda polskiego sportu podczas gali XTB KSW 105 skrzyżuje rękawice z Eddiem Hallem, również byłym strongmanem, który zadebiutuje w mieszanych sztukach walki.

Choć dziś scena MMA w Polsce cieszy się ogromną popularnością, to właśnie “Pudzian” był tym, który lata temu wprowadził tę dyscyplinę do mainstreamu. Jego przejście do KSW otworzyło wiele drzwi innym zawodnikom i znacząco zwiększyło zainteresowanie sportem.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Pudzianowski: Przegrana z Hallem nie będzie powodem do wstydu

W studiu Canal+ Sport Mariusz Pudzianowski wraz z Laurą Grzyb odpowiadał na szybkie pytania od dziennikarza Artura Mazura. W trakcie rozmowy pojawiło się m.in. pytanie o możliwą porażkę z debiutującym w MMA Eddiem Hallem.

Nie – odparł bez wahania Pudzianowski, odnosząc się do pytania, czy ewentualna przegrana z Anglikiem byłaby dla niego powodem do wstydu.

Choć nie zdradził szerszego uzasadnienia, wypowiedź ta zaskakuje, zwłaszcza że “Pudzian” dysponuje ogromnym doświadczeniem w klatce. Mimo to nie lekceważy przeciwnika, zapowiadając, że zamierza przetestować jego przygotowanie kondycyjne i „wciągnąć go na głębokie wody”.

W rozmowie przyznał również, że był na siebie zły po przegranej z Arturem Szpilką, którego miał na widelcu. Nie uznał natomiast zwycięstwa nad Michałem Materlą za swoje największe osiągnięcie w MMA. Podkreślił, że Hall nie będzie najłatwiejszym rywalem od czasu “Bombardiera”.

Już w sobotę dowiemy się, czy Pudzianowski udowodni swoją wyższość w -prawdopodobnie – pożegnalnej walce i odprawi angielską “Bestię” z kwitkiem.

Pudzianowski vs. Hall - kto wygra?

Loading ... Loading ...

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO