
Tragedia w życiu Francisa Ngannou. Były mistrz UFC brał udział w tragicznym wypadku

przez Jakub Hryniewicz
Zagraniczne media informują o dramatycznym zdarzeniu z udziałem Francisa Ngannou. Kameruński zawodnik MMA miał uczestniczyć w wypadku, w którym zginęła 17-letnia dziewczyna.
Były mistrz UFC w wadze ciężkiej i obecna gwiazda organizacji PFL – Francis Ngannou – znów znalazł się na nagłówkach portali, lecz tym razem z powodów niezwiązanych ze sportem. Jak podaje Cameroon Concord, a za nim inne zagraniczne źródła, „Predator” miał brać udział w tragicznym wypadku w stolicy Kamerunu.
Do zdarzenia doszło w Jaunde. 17-letnia Ntsama Brigitte Manuella została potrącona przez motocykl, którym miał poruszać się Ngannou. Dziewczyna została natychmiast przewieziona do szpitala, jednak mimo starań lekarzy nie udało się jej uratować.
Sprawdź kurs w Superbet

Francisa Ngannou brał udział w tragicznym wypadku
Pierwsze informacje w tej sprawie przekazał Cameroon Concord, a następnie profil Haymakers na Instagramie opublikował krótki wpis:
– Francis Ngannou miał podobno wypadek motocyklowy, w którym zginęła młoda dziewczyna, którą szybko przewiózł do szpitala w Kamerunie. Szczegóły oraz okoliczności zdarzenia nie są jasne oraz brak jest informacji o obrażeniach Ngannou.
Wciąż nie wiadomo, kto był sprawcą wypadku, ani w jakich dokładnie okolicznościach doszło do tragedii. Na ten moment brak także oficjalnego stanowiska samego zawodnika.
Ngannou w październiku ubiegłego roku powrócił na zwycięską ścieżkę, nokautując Renana Ferreirę. Wcześniej dwukrotnie próbował swoich sił w boksie, gdzie musiał uznać wyższość Tysona Fury’ego i Anthony’ego Joshuy. Teraz jednak najważniejszym wyzwaniem dla Kameruńczyka może okazać się zmierzenie z kolejną osobistą traumą.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Ngannou przeżył ogromną tragedię, kiedy to zmarł jego kilkuletni syn. Obecne doniesienia z Kamerunu rzucają kolejne cienie na życie zawodnika, który już wcześniej publicznie mówił o zmaganiach z bólem psychicznym.