Francis Ngannou zabiera głos po tragedii: “Niosę w sercu ból ich straty”
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy
Francis Ngannou przerwał milczenie po tragicznym wypadku, w którym zginęła 17-letnia dziewczyna. Były mistrz UFC odniósł się do dramatycznych wydarzeń.
Zaledwie kilka dni temu media obiegła informacja o śmiertelnym wypadku drogowym z udziałem Francisa Ngannou. Kameruński zawodnik miał potrącić 17-latkę, która mimo natychmiastowej pomocy nie przeżyła. Jak podawał profil Haymakers:
– Francis Ngannou miał podobno wypadek motocyklowy, w którym zginęła młoda dziewczyna, którą szybko przewiózł do szpitala w Kamerunie. Szczegóły oraz okoliczności zdarzenia nie są jasne oraz brak jest informacji o obrażeniach Ngannou.
Sprawdź kurs w Superbet
FANSPORTU
Francis Ngannou zabiera głos po tragedii
To kolejny bolesny cios dla “Drapieżnika”. W ubiegłym roku Ngannou przeżył osobistą tragedię – śmierć swojego 15-miesięcznego synka, Kobe’go. Teraz ponownie zmaga się z ogromnym emocjonalnym ciężarem.
W rozmowie z TMZ Sports były mistrz UFC po raz pierwszy skomentował dramatyczne wydarzenia:
– Od samego początku byłem przy rodzinie [zmarłej], oferując im wsparcie, pocieszenie i wyrażając kondolencje w tym trudnym okresie. Spotkałem się z nimi prywatnie, aby dzielić z nimi żałobę. Będę przy nich stał na każdym kroku.
– Niosę ich ból w sercu i całym sobą jestem z nimi w obliczu tej ogromnej straty.
Ngannou przekazał także, że wciąż prowadzone jest śledztwo, co tłumaczy jego dotychczasowe milczenie. Zawodnik przyznał, że nie może jeszcze ujawniać więcej szczegółów.
Na ten moment przyszłość Kameruńczyka w sportach walki pozostaje niejasna. Choć w planach był powrót do klatki PFL oraz potencjalny pojedynek bokserski z Deontayem Wilderem, to priorytety Ngannou uległy drastycznej zmianie. Obecnie skupia się na innych, znacznie ważniejszych sprawach.
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
FANSPORTU
FANSPORTU
FANSPORTU
FANSPORTU
Boks MMA
Znamy szczegóły wypadku z udziałem Ngannou. Błąd lekarzy kosztował życie! Nowe informacje w sprawie tragicznego wypadku z udziałem Francisa Ngannou rzucają zupełnie inne światło na śmierć 17-latki. Okazuje się, że nastolatka nie zmarła od razu po zderzeniu z motocyklem byłego mistrza UFC. Jej życie zakończył fatalny
