Niedziela, 22 Czerwca, 2025

Janikowski ciężko znokautowany we Francji. Matchmaker KSW: “Pierwszy cios spowodował, że on tańczył”

Fot. Youtube/KSW
Opublikowane 11 maja 2025, 11:30
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Damian Janikowski ponownie musiał przełknąć gorycz porażki w klatce KSW. Wojsław Rysiewski nie krył zaskoczenia występem medalisty olimpijskiego.

Po dwóch kolejnych porażkach “Damiano” wracał do klatki KSW z nadzieją na odbicie. Był to już jego 18. zawodowy występ w MMA, a zarazem 17. pod banderą polskiej organizacji. Rywalem wrocławianina był groźny stójkowicz Laid Zerhouni.

Wielu kibiców spodziewało się, że Janikowski tym razem postawi na swoje korzenie i wykorzysta przewagę zapaśniczą. Francuz udowadniał już wcześniej, że w wymianach uderzeń potrafi siać spustoszenie – niestety, przekonał się o tym również Polak.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Wojsław Rysiewski: Trochę niepokojące było, jak Damian…

Starcie zakończyło się błyskawicznie – Janikowski padł znokautowany jeszcze przed upływem drugiej minuty. Choć zdołał zanotować jedno obalenie, nie utrzymał przeciwnika w parterze i dał się wciągnąć w wymiany, które zakończyły się dla niego fatalnie.

W rozmowie z Arturem Mazurem, dyrektor sportowy KSW odniósł się do decyzji zawodnika i reakcji fanów, którzy po raz kolejny skrytykowali „fight IQ” Janikowskiego.

Mnie też to trochę zdziwiło. Wydaje mi się, że cały czas jest płaszczyzna w grze Laida, która nie została sensownie przetestowana i Damian miał wszelkie narzędzia, żeby to zrobić… Pewnie można było jednak nie zaczynać tych wymian w stójce – przyznał Rysiewski.

Trochę niepokojące było to, jak Damian reagował na ciosy – kontynuował. – Pierwszy nawet cios, który doszedł, spowodował, że on tańczył. Po kolejnych te jego takie ruchy były coraz bardziej dramatyczne…

Choć “Damiano” był blisko walki o pas, tym występem cofnął się w hierarchii. Rysiewski nie ukrywał rozczarowania, ale unikał ostrej krytyki.

– Też jest na pewno w trudnym momencie. Trochę nie wiem, co powiedzieć. Dużo lepiej wyglądał… nie chcę powiedzieć “z Pawłem”, bo tam trochę walka taka wyszła “do zapomnienia”, ale z Piotrkiem [Kuberskim], Tomkiem [Romanowskim], wyglądał lepiej. Miał przecież dobre występy, no. A tutaj… No właściwie nic nie pokazał.

Cały wywiad możecie zobaczyć poniżej.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO