
Janikowski ciężko znokautowany we Francji. Matchmaker KSW: “Pierwszy cios spowodował, że on tańczył”

przez Jakub Hryniewicz
Damian Janikowski ponownie musiał przełknąć gorycz porażki w klatce KSW. Wojsław Rysiewski nie krył zaskoczenia występem medalisty olimpijskiego.
Po dwóch kolejnych porażkach “Damiano” wracał do klatki KSW z nadzieją na odbicie. Był to już jego 18. zawodowy występ w MMA, a zarazem 17. pod banderą polskiej organizacji. Rywalem wrocławianina był groźny stójkowicz Laid Zerhouni.
Wielu kibiców spodziewało się, że Janikowski tym razem postawi na swoje korzenie i wykorzysta przewagę zapaśniczą. Francuz udowadniał już wcześniej, że w wymianach uderzeń potrafi siać spustoszenie – niestety, przekonał się o tym również Polak.
Sprawdź kurs w Superbet

Wojsław Rysiewski: Trochę niepokojące było, jak Damian…
Starcie zakończyło się błyskawicznie – Janikowski padł znokautowany jeszcze przed upływem drugiej minuty. Choć zdołał zanotować jedno obalenie, nie utrzymał przeciwnika w parterze i dał się wciągnąć w wymiany, które zakończyły się dla niego fatalnie.
W rozmowie z Arturem Mazurem, dyrektor sportowy KSW odniósł się do decyzji zawodnika i reakcji fanów, którzy po raz kolejny skrytykowali „fight IQ” Janikowskiego.
– Mnie też to trochę zdziwiło. Wydaje mi się, że cały czas jest płaszczyzna w grze Laida, która nie została sensownie przetestowana i Damian miał wszelkie narzędzia, żeby to zrobić… Pewnie można było jednak nie zaczynać tych wymian w stójce – przyznał Rysiewski.
– Trochę niepokojące było to, jak Damian reagował na ciosy – kontynuował. – Pierwszy nawet cios, który doszedł, spowodował, że on tańczył. Po kolejnych te jego takie ruchy były coraz bardziej dramatyczne…
Choć “Damiano” był blisko walki o pas, tym występem cofnął się w hierarchii. Rysiewski nie ukrywał rozczarowania, ale unikał ostrej krytyki.
– Też jest na pewno w trudnym momencie. Trochę nie wiem, co powiedzieć. Dużo lepiej wyglądał… nie chcę powiedzieć “z Pawłem”, bo tam trochę walka taka wyszła “do zapomnienia”, ale z Piotrkiem [Kuberskim], Tomkiem [Romanowskim], wyglądał lepiej. Miał przecież dobre występy, no. A tutaj… No właściwie nic nie pokazał.
Cały wywiad możecie zobaczyć poniżej.