
KSW podbije Niemcy? Jest komentarz na temat plotek o gali w Berlinie

przez Jakub Hryniewicz
W polskim internecie zawrzało po pojawieniu się doniesień, jakoby KSW planowało debiut w Niemczech. Czy czołowa europejska organizacja MMA rzeczywiście rozważa ekspansję na zachodni rynek?
Niemcy wciąż czekają na swoją pierwszą galę KSW. Choć może się to wydawać zaskakujące, brak wydarzenia za zachodnią granicą Polski ma swoje uzasadnienie – w federacji brakuje niemieckich gwiazd, a bez lokalnych nazwisk trudno o pełne trybuny.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w OKTAGON MMA. Czesko-słowacka organizacja regularnie organizuje gale w Niemczech, mając w swoim rosterze kilku tamtejszych zawodników. Co więcej, to właśnie OKTAGON dzierży obecnie rekord frekwencji na europejskiej gali MMA – ustanowiony podczas wydarzenia we Frankfurcie.
Sprawdź kurs w Superbet

Gala KSW w Berlinie? Plotki wywołały poruszenie
Wczoraj na platformie X (dawniej Twitter) pojawił się wpis czeskiego użytkownika Pavla Trbuška, który zasugerował, że KSW zabookowało już halę w Berlinie na przyszły rok. Według niego, obiekt ma pomieścić nawet 17 tysięcy widzów. Autor nie przedstawił jednak żadnych źródeł, a jego informacje szybko obiegły media społecznościowe.
Czy plotki mają coś wspólnego z rzeczywistością? Artur Mazur postanowił zapytać u źródła. Wojsław Rysiewski nie ukrywał zaskoczenia doniesieniami.
– Ja nic o tym nie wiem – autentycznie. Moim zdaniem to jest jakaś kaczka dziennikarska… No, oczywiście muszę to sprawdzić jeszcze, czy nie mamy jakiejś rezerwacji. Ale no chyba bym o tym wiedział. To chyba nie ten kierunek – powiedział dyrektor sportowy KSW, który dodał też, że plan zakłada powrót do Francji jeszcze w tym roku.
Cały wywiad możecie zobaczyć poniżej.