Czwartek, 19 Czerwca, 2025

Mateusz Gamrot na celowniku Saint-Denisa: “Jeśli chcesz, jestem twój!”

Fot. Youtube
Opublikowane 12 maja 2025, 08:28
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Benoit Saint-Denis wrócił na zwycięską ścieżkę podczas gali UFC 315, a zaraz po walce rzucił wyzwanie Mateuszowi Gamrotowi.

Francuski “Bóg Wojny” przerwał serię dwóch porażek, pokazując klasę i skuteczność w starciu z Kyle’em Prepolecem. Kanadyjczyk wskoczył na zastępstwo za Joela Alvareza, który wypadł z rozpiski z powodu kontuzji.

Saint-Denis od początku kontrolował pojedynek. Choć nie udało mu się zakończyć walki w pierwszej rundzie, dopiął swego w drugiej. Po sprowadzeniu do parteru zapiął duszenie trójkątne rękoma, zmuszając wycieńczonego rywala do odklepania.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Gamrot na celowniku „Boga Wojny”

Po wycofaniu Alvareza, chęć zmierzenia się z Saint-Denisem wyraził Mateusz Gamrot. Polak zasugerował, że Francuz nie przyjął oferty walki, nazywając go wprost „tchórzem”. Saint-Denis odniósł się do tej sprawy po walce, podczas konferencji prasowej.

Jedyny problem był taki, że nie dostaliśmy żadnej oferty walki. A ja chciałem walczyć dziś. Teraz robota jest już zrobiona. Sam dobrze wie, że gdy masz możliwość okazji walki, to walczysz. Nie chcesz zmarnować całego obozu, zwłaszcza w Montrealu… Teraz możemy rozmawiać.

Nie wiem, co planuje UFC wobec Gamrota, czy ma jakąś walkę. Starcie z kimś z TOP 10 to zawsze ogromny zaszczyt.

Po szybkim i bezproblemowym zwycięstwie Saint-Denis nie zamierza zwalniać tempa. W dobrym zdrowiu i formie zapowiedział gotowość na kolejne wyzwania. Na jego liście potencjalnych rywali są nie tylko Gamrot, ale też inne głośne nazwiska z czołówki.

Czuję się świetnie, chcę rywala z TOP 10. Było trochę małego trash talku. Gamrot, jeśli chcesz to jestem twój! Możemy pójść w tany, nie ma problemu. To będzie dla ciebie ciężka noc.

Chciałbym walczyć z kimkolwiek z TOP 10. Lubię Hookera, bo to twardy wojownik. Pamiętam jego walkę z Poirierem, dostał za nią bonus. Ja również dostałem bonus za walkę z Dustinem. Jest też Gaethje… to byłby honor i prawdziwy zaszczyt.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO