
Mistrz KSW w GROMDZIE? Piotr Kuberski o walce na gołe pięści

przez Jakub Hryniewicz
Czy Piotr Kuberski dałby się skusić na walkę na gołe pięści? Tymczasowy mistrz KSW nie mówi „nie”, ale jasno stawia warunki: na szali musiałaby leżeć naprawdę gruba kasa.
Walki bez rękawic coraz śmielej przebijają się do mainstreamu, a duża w tym zasługa federacji GROMDA, która już niebawem zorganizuje swoje 21. wydarzenie. To największa organizacja BKB w Europie, która z roku na rok przyciąga coraz większą widownię.
Postaci pokroju Mateusza “Don Diego” Kubiszyna, Bartłomieja “Balboy” Domalika czy Vasyla Hałycza na stałe zapisały się w świadomości fanów. Niedawno do grona walczących dołączył Grzegorz Siwy, znany jako “Fizol”, który z miejsca zrobił hałas – znokautował czołowego pretendenta, wspomnianego Hałycza.
Gala GROMDA 21 odbędzie się w piątek, 30 maja. Transmisja wyłącznie w systemie PPV, a limitowana pula biletów dostępna jest na platformie eBilet.
Sprawdź kurs w Superbet

Kuberski o walkach na gołe pięści: „Z milion musiałby być”
Temat walk bez rękawic coraz częściej przewija się także w świecie MMA. Gdy Krzysztof Głowacki trafił do KSW, otwarcie mówił, że małe rękawice są bardziej zabójcze niż te bokserskie. O jego sile przekonał się Patryk “Gleba” Tołkaczewski, którego „Główka” znokautował z pleców.
Nic więc dziwnego, że GROMDA interesuje także zawodników MMA. Wśród nich jest Piotr Kuberski – aktualny tymczasowy mistrz KSW w wadze średniej, znany ze swojej brutalnej siły.
W programie Mój Świat Kuberski został zapytany, jaką kwotę musiałby zobaczyć na stole, żeby zawalczyć bez rękawic. Odpowiedź była konkretna:
– Pewnie powiedzą, że Kuberskiego poj…ło… – zaczął “Qbear”. – Ale musiałbym powiedzieć, że z milion. Teraz u mnie wszystko bardzo prężnie działa, a pójść na walkę i zaprzepaścić sobie wszystko złamanym oczodołem, który się bardzo często zdarza… Ja to wszystko analizuję mocno do przodu. Myślę, że z milion musiałby być.