
Don Diego chce zejść ze sceny jako niepokonany! Zabrał głos na temat kolejnej walki w GROMDZIE

przez Jakub Hryniewicz
Mateusz „Don Diego” Kubiszyn zdradził swoje plany na najbliższą przyszłość. Niepokonany mistrz GROMDY chce zejść ze sceny z perfekcyjnym bilansem walk na gołe pięści.
Rekord 10-0 mówi sam za siebie – w GROMDZIE nikt jak dotąd nie potrafił znaleźć sposobu na „Don Diego”. Od debiutu Kubiszyn doskonale odnalazł się w świecie brutalnych konfrontacji bez rękawic, błyskawicznie pnąc się na szczyt.
Na jego koncie znajdują się m.in. dwie wygrane nad Bartłomiejem „Balboą” Domalikiem oraz pewne zwycięstwa w obronie mistrzowskiego pasa z Łukaszem Parobcem i Jakubem Słomką. Kibice nie muszą się martwić – Mateusz Kubiszyn wciąż nie powiedział ostatniego słowa. Powrót planuje jeszcze w tym roku, a nazwisko jego kolejnego rywala może poznać się już podczas gali GROMDA 21.



Sprawdź kurs w eFortuna.pl GROMDA

Don Diego o przyszłości: „Chcę zakończyć kontrakt jako niepokonany”
W rozmowie na kanale 6PAK TV Mateusz „Don Diego” Kubiszyn podzielił się swoimi planami. Powrót do akcji planuje na grudzień – nieprzypadkowo. Jak podkreślił, to właśnie końcoworoczne gale GROMDY cieszą się największym zainteresowaniem, a dodatkowo pozwolą potencjalnemu przeciwnikowi dojść do siebie po wcześniejszych starciach.
– Na pewno w tym roku walczę, myślę że to będzie grudzień. Z kilku powodów, po pierwsze żeby zwycięzca walki Vasyl vs Balboa mógł odpocząć i się zregenerować. Po drugie te grudniowe gale moim zdaniem sprzedają się najlepiej – przyznał Kubiszyn.
Choć nie zdradził szczegółów kontraktu, zaznaczył, że najpewniej nie zdecyduje się na jego przedłużenie. Chciałby odejść niepokonany, pozostawiając po sobie wyraźny ślad.
– Ja nie chcę się zarzekać w 100%, ale chciałbym już ten kontrakt zakończyć. Wiesz, jako niepokonany, zawakować pas. Zostawić go sobie tak na pamiątkę, ale oficjalnie zawakować – mówił „Don Diego”, dodając z charakterystyczną pewnością siebie: – Zostawić po sobie taki ślad, że jaki nowy mistrz by nie był, to Diego i tak by go roz…bał!
W dalszej części rozmowy Kubiszyn zdradził, że trwają rozmowy z zagraniczną organizacją BKFC. Mistrz GROMDY nie ukrywa, że marzy mu się start za Oceanem – a pierwszym przystankiem na tej drodze może być występ w brytyjskiej edycji tej prestiżowej federacji.