
Szef GROMDY o potencjalnym angażu Pudziana: “Na pewno byłby elementem dodanym” [WIDEO]

przez Jakub Hryniewicz
Mariusz Pudzianowski na gali GROMDA? Mariusz Grabowski nie wyklucza takiego scenariusza. Jak przyznał, myśl o zakontraktowaniu byłego strongmana rzeczywiście pojawiła się na stole.
Wiele wskazuje na to, że Mariusz Pudzianowski zakończył już swoją przygodę z KSW. W ostatnim występie legendarny siłacz przegrał błyskawicznie z debiutującym w MMA Eddiem Hallem, co tylko podsyciło spekulacje o jego dalszej karierze.
Od dawna krążą plotki o możliwym przejściu Pudziana do świata freak fightów. Jeszcze przed walką z Anglikiem mówiło się o jego potencjalnym debiucie w FAME. Według nieoficjalnych doniesień miał nawet uczestniczyć w sesji zdjęciowej promującej jedno z wydarzeń, jednak temat szybko ucichł.
W ostatnich tygodniach publicznie do walki z Dominatorem wyzwał Kasjusz “Don Kasjo” Życiński. Włodarz Prime Show MMA deklaruje gotowość na pojedynek w formule mieszanej. Okazuje się jednak, że zainteresowanie usługami Pudzianowskiego wykazuje również kolejna duża organizacja.



Sprawdź kurs w eFortuna.pl GROMDA

Mariusz Grabowski szczerze o potencjalnym występie Pudziana w GROMDZIE
Mariusz Grabowski udzielił wywiadu dla Fansportu TV, w którym otwarcie przyznał, że rozważał możliwość zaproszenia Mariusza Pudzianowskiego do GROMDY. Zdaniem szefa organizacji byłby to transfer, który mógłby znacząco zwiększyć zainteresowanie galą.
– Wiesz co, nawet to rozważałem bo te pieniądze, które są w przestrzeni to na pewno są duże… Wiesz, zawsze porozmawiać można. Myślę, że to też by był dobry motyw. Tym bardziej, że w dzisiejszych czasach ta sprzedaż wszędzie pewnie spadła i zainteresowanie, a myślę, że taki Mariusz Pudzianowski na pewno byłby elementem dodanym, żeby ludzi zainteresować.
– A to jest tak naprawdę stricte sportowiec. On nie wygłupia się i nie zakłada jakichś “niebieskich platform” z kimś innym. To jest sportowiec, który wyniósł na wyżyny KSW w swoim czasie i tego mu nie można odebrać. Jest łakomym kąskiem dla federacji freakowych, ale w GROMDZIE też moglibyśmy rozważyć i, nie ukrywam, pewnie moglibyśmy spełnić te wymagania finansowe. Bo jeśli KSW spełniło, freaki chcą spełniać i inne federacje też chcą spełniać to myślę, że GROMDĘ też by było na to stać.