
Michał Pasternak odpalony! “Wycieraczka, szmata, powinien dostać w…”

przez Jakub Hryniewicz
Michał Pasternak znów wraca na medialny radar. „Wampir” nie gryzie się w język i w najnowszym wywiadzie ostro jedzie po Arkadiuszu Tańculi. I wszystko wskazuje na to, że konflikt może przenieść się z internetu do klatki.
Ostatni raz Michał Pasternak zameldował się w klatce w lutym, kiedy to w formule „basenowej” zmierzył się z Denisem Labrygą. Rywal potraktował go nielegalnym kolanem na głowę, przez co „Wampir” wygrał przez dyskwalifikację. Było głośno, było kontrowersyjnie – czyli dokładnie tak, jak w życiu sportowym zawodnika z Pińczowa.
Doświadczony fighter z Akademii Sportów Walki Wilanów to nie tylko gwarant widowiska, ale i postać, która rzadko kiedy unika medialnych spięć. Choć przez większość kariery trzymał się z dala od „dymów”, dziś coraz częściej daje upust emocjom. A cel, w którego mierzy, jest coraz wyraźniejszy.
Sprawdź kurs w Superbet

Pasternak: „Wycieraczka, szmata Tańcula – nie ma innego określenia”
Konflikt z Arkadiuszem Tańculą, choć początkowo prowadzony z przymrużeniem oka, wyraźnie nabiera tempa. Pasternak w przeszłości wyśmiewał wokalne zapędy Tańculi, na co „Aroy” odpowiadał w podobnym tonie. Jednak ostatnie wypowiedzi aktora znanego z „Lombardu. Życia pod zastaw” wyraźnie przekroczyły granicę żartu.
Tańcula zarzucił Pasternakowi, że w stójce porusza się jak w zwolnionym tempie, dodając kilka nieprzychylnych epitetów. Na odpowiedź „Wampira” nie trzeba było długo czekać – i zdecydowanie nie była ona dyplomatyczna.
– Wycieraczka, szmata Tańcula – innego określenia nie ma. Tego idioty tak nie lubię… Tym bardziej, że za jego wypowiedzi w moją stronę, to już dawno powinien dostać w papę i by się dawno skończyło – wypalił Michał Pasternak w rozmowie z kanałem Za Ciosem.
Choć na ten moment nie ogłoszono żadnego pojedynku, narastające napięcie między zawodnikami może zwiastować kolejną medialną walkę. Problemem – jak zawsze – mogą być zasady. Pasternak najchętniej rozliczyłby się z Tańculą na warunkach MMA, podczas gdy sam Arek wciąż nie zrealizował głośnych zapowiedzi o występie w KSW. Ani on, ani „Wampir” do tej pory się tam nie pojawili.
Ale kto wie – może przy odpowiednim hajpie i odpowiednich pieniądzach zobaczymy ich wreszcie twarzą w twarz. W klatce.