
Tusk cytował Murańskiego w telewizji! Wrogowie Murana komentują: “Kabaret”

przez Jakub Hryniewicz
Kiedy wydawało się, że świat freak fightów nie zdoła już niczym zaskoczyć, premier Polski Donald Tusk w programie na żywo zacytował… Jacka Murańskiego.
Jeszcze niedawno walki influencerów były solą w oku rządzących. Zapowiadano, że nie wrócą już na Stadion Narodowy, a związane z nimi organizacje miały poważne problemy – FAME zmagało się ze śledztwem ws. loterii, a Prime Show MMA kilkukrotnie zmieniało lokalizację gali, kończąc na kameralnym studio.
Tymczasem tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich nazwisko jednego z najbarwniejszych freak fighterów znów wybrzmiało – tym razem w politycznym kontekście. I to nie byle gdzie – a w ustach premiera.
Sprawdź kurs w Superbet

Donald Tusk cytuje Murańskiego. Najman: „To kabaret!”
Donald Tusk gościł wieczorem w studiu Polsatu, gdzie w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przywołał słowa Jacka Murańskiego. Premier stwierdził, że ten rzekomo dysponuje „hakami” na Karola Nawrockiego – jednego z kandydatów w wyborach.
Postać “Starego Murana” pojawiła się również w głównym wydaniu “19:30” na antenie TVP. Wzmianka o freak fighterze w politycznym kontekście wywołała prawdziwą burzę.
Marcin Najman nie krył oburzenia i w emocjonalnym wpisie na swoich profilach społecznościowych nazwał całą sytuację kabaretem:
– No przecież to jest, k…wa, kabaret! Premier państwa polskiego powołuje się na Murańskiego w programie informacyjnym. Ja myślałem, że w Polsacie kabaret skończył się wczoraj, a tutaj widzę kontynuacja na całego. Dla mnie to jest normalnie sabotaż. Sabotaż! – grzmiał „El Testosteron”.
Głos zabrał także Natan Marcoń – ostatni przeciwnik Jacka Murańskiego – który skwitował sprawę w swoim stylu, pisząc na platformie X:
– Panie Donaldzie Tusku, na…ałem Panu Murzańskiemu tydzień temu i odkleiło mu się w głowie. Proszę go nie słuchać. Pozdrawiam.
Absurdalność sytuacji podkreśla fakt, że osoba skazana za pomówienie brata oraz uczestnik brutalnych gal freak fightowych, stała się – choćby na moment – politycznym źródłem. A jednak: w Polsce możliwe jest wszystko.