
Góral i Heavyheart w emocjach po zakończeniu walki. “Fr…erski numer” [WIDEO]

przez Jakub Hryniewicz
GROMDA opublikowała nagranie zza kulis kontrowersyjnej walki „Górala” z „Heavyheartem”. Obaj zawodnicy zabrali głos, a emocji zdecydowanie nie zabrakło.
Podczas gali GROMDA 21 do ringu powrócił Fifen Arami Gbeyi, znany kibicom jako „Heavyheart”. Jego rywalem był Damian „Góral” Górski, a ich starcie od początku miało w sobie sporo ognia – niestety, skończyło się potężnym skandalem.
Kameruńczyk był wyraźnie lepszy w pierwszych rundach. Polak raz po raz przyjmował czyste ciosy, gubiąc gardę i rytm. W końcu jednak „Góral” złapał wiatr w żagle, trafił kilka razy i wydawało się, że walka nabiera rumieńców. Wtedy wydarzyło się coś, co przyćmiło całą sportową narrację.
Sprawdź kurs w Superbet

Głośny finał walki Górala z Heavyheartem na GROMDA 21
W czwartej rundzie sędzia Tomasz Żeromiński wydał komendę „stop”. W tej samej chwili „Heavyheart” wyprowadził cztery kolejne ciosy, z których część trafiła prosto w głowę „Górala”. W narożniku zawrzało – jeden z członków ekipy Polaka wbiegł do ringu i odepchnął Kameruńczyka. Chaos. Dyskwalifikacja. A potem już tylko emocje i gorące komentarze.
Federacja GROMDA opublikowała oficjalne nagranie, w którym obaj zawodnicy przedstawili swoje wersje wydarzeń.
– Fra…rski numer po prostu – mówił na nagraniu Damian Górski. – Przeważałem. Mi się wydaje, że po prostu tak się zachował, że się po prostu bał – dodał, najprawdopodobniej odnosząc się do chwil przed zakończeniem pojedynku.
– Sędzia krzyczał kilkakrotnie stop, a on mi po prostu zadał cztery-sześć ciosów na szczękę.
– Przyjechałem walczyć uczciwie. Wygrałem walkę, ale mnie okradli i nie wiem dlaczego – mówił z kolei Kameruńczyk. – Spójrzcie na jego twarz i zobaczcie, jak ja wyglądam. Wyglądam zaj…iście!
– Sędzia powiedział “stop”, jak on już padał. To nokaut, wygrałem tę walkę! – dodał, lekko mijając się z prawdą.
„Góral” w swoim komentarzu zaznaczył, że taka wygrana nie daje mu satysfakcji. „Heavyheart” z kolei określił werdykt mianem „kradzieży w biały dzień”.
Czy dojdzie do rewanżu? Tego jeszcze nie wiadomo. Jedno jest pewne – ta walka nie przejdzie bez echa.
Nie fer