Niedziela, 20 Lipca, 2025

UFC musi szukać nowego pretendenta? “To koniec Alexa Pereiry”

Fot. YouTube
Opublikowane 2 czerwca 2025, 11:06
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Magomed Ankalaev zasugerował, że rewanż z Alexem Pereirą nie dojdzie do skutku. Jak twierdzi, to sam „Poatan” zrezygnował z ponownej walki.

Alex Pereira szturmem zdobył serca kibiców i szczyty UFC. Najpierw sięgnął po pas wagi średniej, a gdy go stracił, przeniósł się do kategorii półciężkiej i tam znów sięgnął po tytuł. Po drodze rozbijał rywali cios za ciosem, zapisując się w historii nokautami, które rozgrzewały hale do czerwoności.

Do tego wszystkiego dochodziła jego opanowana postawa – niemal lodowaty stoicyzm, który tylko wzmacniał jego legendę. Fani wierzyli, że pokona i Magomeda Ankalaeva. Tymczasem rzeczywistość napisała zupełnie inny scenariusz.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Ankalaev: „Pereira już nie wróci”

Dagestańczyk skutecznie zatrzymał marsz Pereiry. Choć wielu spodziewało się, że Brazylijczyk znów uruchomi swoją stójkową magię, Ankalaev nie tylko przetrwał jego najmocniejsze ataki, ale wyszedł z tego starcia zwycięsko.

Po ich pojedynku niemal natychmiast ruszyły spekulacje o rewanżu. Sam Pereira sugerował, że chce szybko odzyskać tytuł. Z kolei nowy mistrz nie zamykał się na takie rozwiązanie.

Wkrótce jednak temat przycichł. Można było przypuszczać, że to kwestia negocjacji – tym bardziej że Pereira w międzyczasie w tajemniczy sposób… skrytykował UFC, co potem tłumaczył włamaniem na konto.

Teraz jednak głos zabrał sam Ankalaev. Jego wpis w serwisie X (dawniej Twitter) nie pozostawia większych złudzeń:

– To koniec Alexa. Nigdy nie wróci. Ruszamy dalej, czerwiec, lipiec, sierpień – zgodziłem się na każdą datę.

Jeśli Dagestańczyk mówi prawdę, rewanż definitywnie odpada. W tej sytuacji realnym kandydatem do walki o pas może stać się Carlos Ulberg – zawodnik z Nowej Zelandii, który ostatnio pokonał Jana Błachowicza. Gdyby to Polak wygrał ten pojedynek, mógłby dziś realnie myśleć o kolejnym title shocie.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO