Poniedziałek, 16 Czerwca, 2025

Joe Pyfer pokonał Gasteluma na UFC 316. Sędziowie nie mieli wątpliwości [WIDEO]

Opublikowane 8 czerwca 2025, 05:44
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Wreszcie się doczekaliśmy! Na gali UFC 316 doszło do długo wyczekiwanego pojedynku Kelvina Gasteluma z Joe Pyferem – starcia, które pierwotnie miało odbyć się kilka tygodni wcześniej.

Obaj zawodnicy mieli zmierzyć się już podczas gali UFC w Meksyku, jednak tuż przed wydarzeniem – zaledwie na kilka godzin przed pierwszym gongiem – Pyfer musiał wycofać się z powodu problemów zdrowotnych. Dla fanów i samego Gasteluma była to ogromna frustracja.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. UFC ponownie zestawiło ten pojedynek, który w końcu doszedł do skutku na karcie głównej gali w Las Vegas.

Gastelum vs. Pyfer – Relacja

Pyfer zaczął walkę od mocnych kopnięć na tułów… A po niecałej minucie powalił Gasteluma prawym krzyżowym! Były pretendent do mistrzostwa tymczasowego wrócił na nogi, ale musiał się wystrzegać kolejnych ciosów. Rzucił się z długim lewym, przestrzelił, ale na jego szczęście również i rywal nie trafił. Pyfer groził raz po raz Kelvinowi, który szukał swojej szansy z doskoku, ale był przy tym niecelny. Pyfer wyprowadził groźnego high kicka, a za moment znów powalił Gasteluma na matę! Nie zakończyło to jednak definitywnie walki.

Gastelum odważniej rozpoczął drugą odsłonę. Przeciwnik stopował jego zapędy prostym, trafił też mocnym lewym hakiem. Kelvin szukał swojej szansy i nie można było mu odebrać chęci. Joe jednak był dużo lepszy i przede wszystkim celniejszy. Kolejne mocne cosy lądowały na twarzy oponenta. Pyfer spokojnie toczył pojedynek, wyczekiwał Gasteluma i odpowiadał mocną serią na jego ofensywę.

Gastelum błyskawicznie doskoczył do rywala zamykając go na siatce. Rozeźlony tym Pyfer skontrował mocną kickbokserską kombinacją. Joe mierzył długim prawym, który przyniósł mu sporo szczęścia w poprzednich odsłonach. Kelvin zdołał jednak przed nimi uciec na wstecznym. Wreszcie doszedł do głosu, trafił prawym i lewym, aż odskoczyła głowa Pyfera! Joe sprowadził Gasteluma na matę, ale ten momentalnie wrócił na nogi. Gastelum podkręcił tempo i miał jeszcze kilka szans, ale nie zdołał zakończyć walki przed czasem.

Wynik: Joe Pyfer wygrał jednogłośną decyzją sędziów.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO