
Paweł Tyburski planuje freakową emeryturę! Wcześniej trzy głośne walki [WIDEO]

przez Jakub Hryniewicz
Paweł Tyburski, który jeszcze niedawno był przymierzany do przejścia do KSW, przyznał, że jego kariera zawodnicza zmierza ku końcowi. W rozmowie z Fansportu TV wskazał nazwiska rywali, z którymi chciałby zmierzyć się przed zawieszeniem rękawic na kołku.
„Tybori” debiutował na jednej z pierwszych freakowych gal w Polsce, gdzie razem z bratem wziął udział w pojedynku bliźniaków. Od tamtego czasu przeszedł długą drogę, pełną wzlotów, upadków i głośnych medialnie konfrontacji.
Na swoim koncie ma walki z Michałem Pasternakiem czy Normanem Parkiem na Stadionie Narodowym. Ostatnio pojawił się na gali FAME, gdzie zmierzył się z Marcinem Wrzoskiem — walka zakończyła się kontrowersją, która długo nie schodziła z nagłówków. Teraz zawodnik ponownie zabrał głos w tej sprawie.
Sprawdź kurs w Superbet

Tyburski o planowanej emeryturze i trzech wymarzonych walkach
Relacje Pawła Tyburskiego z FAME MMA można określić co najmniej jako napięte. W rozmowie z Kacprem Mi nie pozostawił złudzeń — raczej nie zobaczymy go już w klatce tej organizacji. Choć o transferze „Tyboriego” do KSW mówiono w przeszłości wiele, dziś sam zainteresowany otwarcie przyznaje, że jest blisko zakończenia kariery.
W rozmowie z Fansportu TV wskazał, że zanim odejdzie, chciałby stoczyć jeszcze kilka konkretnych pojedynków. Zapytany, czy bardziej interesuje go walka z „Taazym”, czy z Michałem Pasternakiem, odpowiedział wprost:
– Trzy walki, są trzy walki, które bardzo chcę zrealizować. I po tych walkach w sumie bym mógł odchodzić – powiedział Paweł, nawiązując oczywiście do freakowej emerytury. – “Taazy”, Wrzosek i Pasternak. Całkiem fajne, k…wa, walki. Z kim bym nie walczył, to są zaje…ste walki. I przede wszystkim nie jest mi po drodze z tymi ludźmi.
– Najmniej po drodze mi jest z Wrzoskiem i “Taazym”. Michał to jest Michał… – dodał uśmiechnięty “Tybori”, gdy Kacper Mi zauważył, że panowie są “wrogociółmi”. Z jednej strony bowiem lubią się, ale z drugiej wbijają sobie szpile. – Wydaje mi się, że tak, no wydaje mi się, że tak… Ale jeśli chodzi o walkę, to musimy ją zrobić.
Tyburski odniósł się również do konfliktu z Kamilem Mataczyńskim i szerzej skomentował swoje relacje z Marcinem Wrzoskiem. Całość materiału dostępna jest w pełnej rozmowie opublikowanej na kanale Fansportu TV.