
Marcin Najman krytykuje Roberta Lewandowskiego: “Zamiast filozofować, trzeba grać!”

przez Jakub Hryniewicz
Szokująca decyzja Roberta Lewandowskiego odbiła się szerokim echem nie tylko w świecie piłki nożnej. Głos zabrał także Marcin Najman, znany z wyrazistych opinii nie tylko o freak fightach, ale i sprawach reprezentacji. „Cesarz” odniósł się do głośnego konfliktu Lewandowskiego z Michałem Probierzem.
Wszystko zaczęło się od decyzji selekcjonera Michała Probierza, który odebrał opaskę kapitana jednej z największych legend polskiej piłki. Nowym liderem zespołu został Piotr Zieliński, o czym poinformowano w oficjalnym komunikacie profilu „Łączy nas piłka”:
– Decyzją selekcjonera Michała Probierza nowym kapitanem reprezentacji Polski został Piotr Zieliński. Selekcjoner osobiście poinformował o swojej decyzji Roberta Lewandowskiego, całą drużynę oraz sztab szkoleniowy – przekazano.
Wkrótce potem sam Lewandowski opublikował zaskakujące oświadczenie. Napastnik FC Barcelony zapowiedział, że nie zagra już w kadrze, dopóki trenerem pozostaje Michał Probierz:
– Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie – przekazał Lewandowski.
Sprawdź kurs w Superbet

Najman krytykuje Lewandowskiego: “Zamiast filozofować, trzeba grać!”
Decyzja kapitana reprezentacji wywołała burzę w środowisku piłkarskim. Głos zabrali m.in. Artur Wichniarek, Kamil Glik oraz Kamil Grosicki, jednak komentarz Marcina Najmana przykuwa szczególną uwagę – nie tylko ze względu na jego medialną osobowość, ale też mocne słowa.
Marcin Najman, który regularnie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji w reprezentacji, nie przebierał w słowach. Na swoich mediach społecznościowych ostro skrytykował zachowanie Lewandowskiego:
– Gra w reprezentacji Polski to zaszczyt i honor. Nie kupuję tłumaczenia Roberta Lewandowskiego o jakimś braku zaufaniu do trenera. Zaufanie to trzeba mieć do żony, a zamiast filozofować, trzeba grać! Dla reprezentacji swojego kraju jakieś fochy trzeba schować w kieszeń! – napisał „El Testosteron”.