Sobota, 21 Czerwca, 2025

Mateusz Gamrot odpowiada Kołeckiemu: “To nie są rzeczy, przez które nie zostanę mistrzem”

Fot. Babilon MMA/Youtube
Opublikowane 10 czerwca 2025, 16:15
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Skonfrontowany z wypowiedzią Szymona Kołeckiego Mateusz Gamrot odpowiedział na jego słowa.

Po dłuższej przerwie Mateusz Gamrot wrócił do rywalizacji w UFC. W międzyczasie nie próżnował – regularnie trenował w American Top Team, a przy okazji próbował zaczepić rankingowych rywali. Ostatecznie zestawiono go z Ludovitem Kleinem, który wprawdzie nie znajdował się w czołowej piętnastce, ale pozostawał niepokonany od siedmiu pojedynków.

Gamrot nie dał mu jednak najmniejszych szans. Polak dominował od pierwszych minut, był lepszy w każdej płaszczyźnie i wygrał pewnie na punkty, czym zatrzymał dobrą passę Słowaka.

Wygraną “Gamera” w rozmowie z FightSport podsumował Szymon Kołecki. Oprócz pochwał nie zabrakło też zwrócenia uwagi na pewien mankament.

Bardzo dobrze, że walczył w swoim stylu. To są jego argumenty. Oszukać przeciwnika, obalić, skontrolować, coś tam porozbijać, może da się poddać, zmęczyć i tyle. Tak powinien Mateusz walczyć – mówił olimpijczyk. – Na jego minus, w kontekście podziwu kibiców, działa to, że on nie jest spektakularny. On nigdy nie był spektakularny, bo nie ma kowadła w ręce czy jakieś ogromnej siły niszczycielskiej. Ma doskonałą technikę, wielką sprawność, duże umiejętności, dobrą kondycję i świetną psychikę. No ale nie jest Gaethje, nie jest Poirierem czy jakimś innym mocnym… takim „niszczycielem” – dodał.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Gamrot reaguje na słowa Kołeckiego

Były podwójny mistrz KSW odwiedził Andrzeja Kostyrę, który zacytował mu powyższą wypowiedź Kołeckiego.

Panie Szymonie, zapraszam… – zaczął odpowiedź ze śmiechem “Gamer”. – Nie wiem, co mam powiedzieć. Szymona bardzo szanuję jako olimpijczyka, po prostu, w podnoszeniu ciężarów. W MMA ciężko żeby się wypowiadał, bo jest bardzo wielka przepaść pomiędzy nami.

Zawodnik UFC dodał też, że o ile przyjmuje uwagi z ust Kołeckiego, o tyle nie widzi w nich większego problemu. Wskazane mankamenty nie świadczą przecież o tym, że nigdy nie sięgnie po mistrzostwo organizacji.

– Oczywiście przyjmuję jego słowa, może sobie myśleć co uważa – powiedział Mateusz. – Poniekąd się mogę zgodzić z tym bo z tą techniką, z tą psychiką i z tą gibkością, no to mało kto by mnie dogonił. Nie nokautuję swoich rywali, to też fakt po prostu, więc mogę przyjąć po prostu jego wypowiedź. Nie ma problemu.

Ale to nie są też takie rzeczy, przez które nie zostanę mistrzem świata. Wszystkie atuty, które zostały wymienione prowadzą mnie do tego, by być najlepszym.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO