Niedziela, 20 Lipca, 2025

Sfrustrowany Justin Gaethje upomina się do UFC! “Są mi winni walkę o pas”

Fot. YouTube
Opublikowane 14 czerwca 2025, 09:57
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Justin Gaethje postanowił opowiedzieć kulisy głośnego zestawienia z Maxem Hollowayem na UFC 300. Jego słowa rzucają nowe światło na decyzje federacji i frustrację zawodnika.

Jeden z najbardziej efektownych fighterów w historii UFC nie ukrywa już rozgoryczenia. Justin Gaethje przez lata słynął z widowiskowego stylu, lojalności wobec organizacji i gotowości do walki z każdym, w dowolnym momencie. Kibice kochają go za bezkompromisowe podejście i spektakularne występy.

Tym większe poruszenie wywołała jego ostatnia wypowiedź, w której szczerze opowiedział o kulisach pojedynku z Maxem Hollowayem, który odbył się podczas jubileuszowej gali UFC 300. Choć walka o pas BMF elektryzowała fanów, dla Gaethje miała zupełnie inny wymiar.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Gaethje: „Są mi winni walkę o pas”. Ultimatum dla UFC

W rozmowie z podcastem „The Makeshift Podcast”, Justin Gaethje nie owijał w bawełnę i jasno wyraził swoje rozczarowanie działaniami UFC. Poinformował też, że dalsze starty uzależnia od jednej, konkretnej rzeczy – walki o pełnoprawny tytuł wagi lekkiej.

Są mi winni walkę o mistrzostwo. W ostatnich 4. walkach mam rekord 3-1. Przyszli do mnie do domu błagając mnie o walkę z Maxem Hollowayem na UFC 300. Ja ten pojedynek traktuję w ramach pokazowego. To nie znaczy, że nie uznaję przegranej w rekordzie. Chodzi mi o to, że to nie miało nic do rzeczy w kwestii rankingu. Gdy ja wziąłem tę walkę, Dustin Poirier, którego dopiero co pokonałem, zgarnął niezłą wygraną nad Saint-Denisem i walczył o pas.

Gdy ja wygrałem z Fizievem, mistrz [Islam Makhachev] mówił, że chce się ze mną bić. Mogliby łatwo do tego doprowadzić, ale tego nie zrobili. A potem on zawakował, a Oliveira, który w ostatnich 4. występach ma rekord 2-2 i przegrał z Makhachevem, walczy ze ściągniętym nowym lekkim, a mnie znów wych…jali. Tak więc nie będę walczył dla zabawy z żadnym z tych sk…wieli, o ile nie dadzą mi o wiele, wiele większej wypłaty – powiedział zawodnik goszcząc w “The Makeshift Podcast”.

Gaethje obecnie plasuje się na trzecim miejscu w rankingu wagi lekkiej UFC. Tymczasem Islam Makhachev celuje w przejęcie mistrzostwa w kategorii półśredniej, a o zwakowany tytuł wagi lekkiej zawalczą Charles Oliveira oraz Ilia Topuria na gali UFC 317.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO