
Dalton pewny siebie przed debiutem na Prime Show MMA 13. Mocne słowa o rywalu! [WIDEO]

przez Jakub Hryniewicz
Prime Show MMA zaskoczyło kibiców kolejnym nietypowym transferem. „Dalton” z kanału Pan z Lombardu zadebiutuje w oktagonie, a jego ogłoszenie wywołało ogromne poruszenie w sieci.
Choć dla wielu widzów może być postacią z pogranicza absurdu i memu, jego popularność jest nie do podważenia. Pochodzący z Lubuskiego freak fighter został pierwszym zawodnikiem ogłoszonym na galę Prime Show MMA 13. Post informujący o jego debiucie zebrał w zaledwie cztery dni blisko 79 tysięcy polubień na Instagramie – to niemal dwukrotnie więcej niż sześć kolejnych wpisów razem wziętych.
W klatce „Dalton” zmierzy się z Markiem Jówko – zawodnikiem dobrze znanym fanom freaków, choć do tej pory bez zwycięstwa na koncie. Starcie zapowiada się barwnie, a zainteresowanie wokół postaci Lombardowego wojownika stale rośnie.
Sprawdź kurs w eFortuna.pl

„To nie rywal. To worek treningowy!” – Dalton grzmi przed debiutem
Z dużym rozgłosem idą też duże oczekiwania – „Dalton” nie owija w bawełnę i już teraz zapowiada dominację. Konfrontacja z Jówko ma być dla niego jedynie formalnością. Po pierwszym face-to-face oraz analizie dotychczasowych występów rywala, nie zostawił na nim suchej nitki:
– Dla mnie to jest cienias. Jak jeden zawodnik mu wali po pysku, a ten idzie do klatki i uniki robi… Dla mnie to nie jest przeciwnik. To jest worek treningowy! – powiedział “Dalton” w rozmowie z kanałem Fansportu TV.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Dalton nie planuje korzystać z pomocy żadnego uznanego trenera. Zamiast tego trenuje po swojemu, wspierany przez kolegę:
– Ja jestem samoukiem. Kumpel mi pomoże. Muszę mieć gościa, żeby trenować uderzenia – wyjaśnił debiutant, dodając o wspomnianym koledze: – Miał troszkę walk – zakończył z charakterystycznym uśmiechem.
Walka prawdopodobnie odbędzie się w formule bokserskiej na małe rękawice – co tylko podkręca emocje przed galą Prime Show MMA 13.