
Tomasz Bezrąk o konflikcie interesów z FAME: “Nie mówię, że jest zgoda, tylko, że…” [WIDEO]

przez Jakub Hryniewicz
Prime Show MMA 13 odbędzie się już 5 lipca – tydzień przed galą FAME 26. Prezes Tomasz Bezrąk odniósł się do kontrowersyjnej zbieżności terminów, która wywołała poruszenie w środowisku freak fightów.
FAME, po dłuższej przerwie medialnej, ogłosiło powrót z galą numer 26, zaplanowaną na 12 lipca. Choć na razie nie zdradzono pełnej karty walk, wiemy, że wydarzeniu towarzyszyć będzie turniej o sztabki złota o wartości miliona złotych. Kilka dni wcześniej organizacja planuje także darmowy event mający rozbudzić emocje przed głównym wydarzeniem.
W niemal tym samym momencie Prime Show MMA opublikowało komunikat o swojej trzynastej gali. Termin? Tydzień wcześniej – 5 lipca. W sieci szybko pojawiły się spekulacje, że to ruch wymierzony w konkurencję. Czy rzeczywiście?
Sprawdź kurs w eFortuna.pl

Bezrąk: “Nie mam konfliktu z FAME. Każdy robi swoje”
Tomasz Bezrąk skomentował sytuację podczas konferencji prasowej przed Prime Show MMA 13. W rozmowie z redakcją Fansportu TV zapewnił, że termin ich gali był ustalony z dużym wyprzedzeniem i nie ma nic wspólnego z ruchem konkurencji:
– Już przed PRIME 12 znaliśmy datę, tylko czekaliśmy na pewne okoliczności, które się wydarzyły i tylko czekaliśmy z ogłoszeniem. Ale ta data, 5 lipca, była długo w naszych głowach – powiedział pan Tomasz.
Szef Prime Show MMA odniósł się również do domniemanego konfliktu z FAME:
– Media dużo sobie dopowiadają. Ja na dzień dzisiejszy nie mam konfliktu z nikim w FAME. Każdy dba o swój interes, o swoją federację. Jest jak jest, będzie jak będzie… Nie chcę się wypowiedzieć o FAME, tak szczerze.
– Nie chcę się wypowiadać, żeby te moje wypowiedzi latały za pewien czas. Ja nie mam konfliktu, PRIME nie ma konfliktu, każdy robi swoje – dodał Bezrąk, który jednak szybko zareagował, gdy Kacper Mi sprytnie zaznaczył, że “jest pełna zgoda” między organizacjami. – Ja nie powiedziałem, że “zgoda”, tylko powiedziałem, że ja nie mam konfliktu.