Medialna zaczepka Roberta Ruchały? Nowy zawodnik UFC twierdzi, że otrzymał ogromną podwyżkę

Robert Ruchała zdradził kulisy kontraktu z UFC. Nowy nabytek największej organizacji MMA na świecie przyznał, że zarobi… dwa razy więcej niż mógł liczyć w KSW.

Po wielu miesiącach niepewności, stało się faktem – Robert Ruchała i Jakub Wikłacz podpisali kontrakty z UFC. Reprezentant Grapplingu Kraków, zgodnie ze swoim medialnym stylem, ogłosił to krótką „rolką” w mediach społecznościowych:

It’s official 📄✍🏻🚨 @jakub_wiklacz @joannamma pic.twitter.com/etlRjTvqLE

— Robert Ruchała (@robert_ruchala) June 19, 2025

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kiedy panowie zadebiutują w oktagonie, ale nic nie wskazuje na zmianę kategorii wagowych – wszystko wskazuje na to, że zobaczymy ich tam, gdzie dotychczas. Ruchała tymczasem uchylił rąbka tajemnicy na temat swojej nowej umowy – i zrobił to w mocnym stylu.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.

Kod promocyjny FANSPORTU

odbierz bonus

Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Robert Ruchała o zarobkach w UFC

Jeszcze zanim opuścił szeregi KSW, Ruchała prowadził rozmowy z federacją na temat nowego kontraktu. Jak sam przyznał, był gotów podpisać nową umowę, ale oczekiwał konkretnej podwyżki. W negocjacjach wspierała go Joanna Jędrzejczyk, która od niedawna pełni rolę jego menedżerki.

Z czasem na linii Ruchała–KSW zaczęło iskrzyć. Szczególnie po słowach Martina Lewandowskiego, który publicznie skomentował oczekiwania finansowe zawodnika. Ostatecznie strony rozstały się bez skandalu, choć nie bez echa.

Teraz już wiadomo, że Ruchała i Wikłacz podpisali czteropojedynkowe kontrakty z UFC. W rozmowie z Patrykiem Prokulskim dla TVP Sport, zawodnik z Nowego Sącza zaskoczył szczerością:

– Jeśli chodzi o kontrakty, to… w porównaniu do ostatnich negocjacji z KSW, mam po prostu dwa razy więcej. Dokładnie dwa razy więcej niż to, co było mi zaproponowane – ujawnił Ruchała.

Biorąc pod uwagę, że wcześniejsze rozmowy z KSW zakładały już 100-procentową podwyżkę względem poprzednich warunków, oznacza to, że zawodnik może inkasować nawet czterokrotnie więcej niż dotychczas. Jeśli te liczby się potwierdzą, Ruchała zrobił jeden z najlepszych interesów w historii polskiego MMA.