
GOAT wyzwał Szpilkę! Zawodnik GROMDY chce sprawdzić się z zawodnikiem KSW

przez Jakub Hryniewicz
Łukasz Parobiec wyraźnie sygnalizuje chęć powrotu do MMA. Czołowy zawodnik walk na gołe pięści rzucił wyzwanie kolejnemu głośnemu nazwisku – Arturowi Szpilce.
“GOAT” to postać nietuzinkowa – zawodnik, który walczył na wielu frontach. Parobiec może pochwalić się mistrzostwem świata ISKA, a w formule MMA mierzył się m.in. z obecnym mistrzem UFC, Tomem Aspinallem. Co więcej, to właśnie Polak jako pierwszy wpisał Anglikowi porażkę do rekordu.
Obecnie Parobiec z powodzeniem rywalizuje na gołe pięści w GROMDZIE, gdzie przeżywa drugą młodość. Z bilansem 11-4 i czwartą pozycją w rankingu uchodzi za jednego z najbardziej nieustępliwych wojowników organizacji.
Sprawdź kurs w Superbet

Parobiec rzuca rękawicę Szpilce
W ubiegłym roku “GOAT” regularnie zaczepiał Mariusza Pudzianowskiego, co wzbudziło sporo emocji wśród fanów. Ostatecznie do walki nie doszło, a Pudzian ogłosił przerwę od startów. Parobiec natomiast wyjaśnił później, że jego zaczepki miały charakter czysto medialny i że w rzeczywistości darzy byłego strongmana szacunkiem.
Z pomocą menedżera Artura Ostaszewskiego, który już wcześniej negocjował potencjalne zestawienie z „Pudzianem”, Parobiec chce znów rozgrzać rynek. Tym razem celuje w gwiazdę KSW – Artura Szpilkę. W swoich mediach społecznościowych wystosował bezpośrednie wyzwanie:
– Artur Szpilka, WYZWANIE. Szanuję Cię jako zawodnika i doceniam Twoje osiągnięcia. Wiem jednak, że w ostatniej walce wygrałeś przez skończenie, którego w rzeczywistości nie było. Dlatego wyzywam Cię do pojedynku – sprawdźmy, kto naprawdę jest lepszy! – napisał Parobiec.
– Czekam na odpowiedź i mam nadzieję, że przyjmiesz wyzwanie – dodał.
Artur Szpilka kilka miesięcy temu wrócił do klatki po pierwszej porażce w MMA. Były pięściarz szybko poradził sobie z Errolem Zimmermanem, poddając go w pierwszej rundzie i wracając na zwycięską ścieżkę. Czy podejmie rękawicę rzuconą przez Parobca? Czekamy na rozwój wydarzeń.