
Pudzianowski wróci do KSW? Martin Lewandowski obojętnie o legendzie MMA

przez Jakub Hryniewicz
Martin Lewandowski ponownie zabrał głos w sprawie przyszłości Mariusza Pudzianowskiego. Szef KSW jasno zaznaczył, że obecnie nie łączą ich żadne relacje kontraktowe, a decyzje byłego strongmana pozostają wyłącznie w jego rękach.
Po niemal dwuletniej przerwie Mariusz Pudzianowski powrócił do klatki KSW w kwietniu tego roku. 48-letni weteran MMA stoczył pojedynek z debiutującym Eddiem Hallem – starcie zapowiadane jako ostatni występ „Pudziana” miało być okazją do efektownego pożegnania z publicznością. Zamiast tego, Brytyjczyk znokautował go w zaledwie 30 sekund.
Pudzianowski nie zdjął rękawic w geście zakończenia kariery, ale również nie zadeklarował chęci dalszych występów. Od tamtej pory wokół jego przyszłości panuje cisza, choć pojawiły się spekulacje zarówno o możliwym rewanżu z Hallem, jak i ewentualnym debiucie we freak fightach.
Sprawdź kurs w Superbet

Lewandowski: „Nie mamy żadnych relacji biznesowych”
W rozmowie z Jarosławem Świątkiem z kanału MyMMA.pl współwłaściciel KSW przyznał, że obecnie nie łączy go z Pudzianowskim żadna umowa:
– Przyszłość jest niepewna w tym sensie, że Mariusz jest wolnym strzelcem, może robić cokolwiek z kimkolwiek chce. Nie mamy obowiązującego kontraktu. Na walkę z Eddie’em Hallem umowa była specjalnie podpisywana. Nie mamy wobec siebie żadnych oczekiwań, żadnych relacji biznesowych na tę chwilę – wyjaśnił Lewandowski.
Szef KSW nie wyklucza powrotu „Pudziana” do klatki, ale daje jasno do zrozumienia, że nie zamierza naciskać na żadną decyzję:
– Mariusz sam musi poukładać swoje rzeczy i jak poukłada, to może wróci, a może nie. Naprawdę nie wiem, czy to do nas, czy do kogoś innego. Ja już naprawdę przeżyłem tę historię z Mariuszem wystarczająco mocno, więc się już tak wyleczyłem. Powiem szczerze, że czy pójdzie to w jedną, czy w drugą stronę – przyjmę każdą decyzję. Dokładnie z takim samym chłodem i z taką samą obojętnością – zakończył.
Na ten moment przyszłość jednego z najbardziej rozpoznawalnych zawodników w historii polskiego MMA pozostaje nieznana.