Niedziela, 20 Lipca, 2025

Kuberski w identycznym położeniu, co Tom Aspinall: “Ja uważam się za pełnoprawnego mistrza”

Fot. Instagram/KSW
Opublikowane 3 lipca 2025, 09:43
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Piotr Kuberski czeka na wielką unifikację, ale sam nie czuje się tymczasowym mistrzem. Fighter porównał swoją sytuację do tej, w której jeszcze niedawno znajdował się Tom Aspinall.

Zawodnik poznańskiego Ankosu szturmem wdarł się do czołówki wagi średniej KSW. Od debiutu w największej polskiej federacji stoczył cztery zwycięskie pojedynki, wydłużając swoją serię do 13 triumfów z rzędu.

“Qbear” szybko zdobył uznanie fanów. Walczy efektownie, nie kalkuluje, a jego nokauty niemal regularnie lądują w zestawieniach najlepszych skończeń gali. Kilka miesięcy temu sięgnął po pas tymczasowy kategorii do 84 kilogramów. Problem w tym, że na unifikację z pełnoprawnym mistrzem… wciąż się nie zanosi.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Kuberski: „Dla mnie to nie jest żaden interim”

Do hitowej walki Piotra Kuberskiego z Radosławem Paczuskim dojdzie już podczas sierpniowej gali XTB KSW 109. Tymczasowy mistrz w rozmowie z MyMMA.pl przyznał, że jego status to dziś bardziej kwestia nazewnictwa niż realnej hierarchii.

Kuberski nie ukrywa, że sytuacja w dywizji średniej przypomina mu to, co działo się ostatnio w UFC – gdy Tom Aspinall zdobył pas „tymczasowy”, ale w oczach wielu był pełnoprawnym czempionem wagi ciężkiej.

Z tego, co wiem, walczymy o ten tymczasowy. Bronię tego tymczasowego pasa. Wiesz, cały czas nie wiemy, co dzieje się w campie w Octopusie. Jakby, czekamy cały czas z decyzyjnością, co tam się stanie. To znaczy czekamy, ja czekam.

– No i tak naprawdę tak jak do ciebie – nic do mnie nie dotarło. No i skupiam się na tu i teraz, na obronie tego tymczasowego pasa. W sumie, wiesz, ja uważam się za pełnoprawnego mistrza. No bo chociażby sytuacja, która miała ostatnio miejsce w UFC, gdzie Jon Jones zrezygnował i Tom Aspinall jest tym prawowitym mistrzem. Za tak długą pauzę Pawła Pawlaka też mogę się nazwać mistrzem i bronimy tego mistrzowskiego pasa, ale medialnie jest to ubrane w słowa jako tymczasowy – powiedział „Qbear”.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO