Borys Mańkowski po walce Gamrota z Oliveirą. Piękne słowa przyjaciela Gamera
przez Jakub Hryniewicz
Borys Mańkowski zamieścił piękne słowa otuchy dla Mateusza Gamrota po UFC w Rio.
Przyjaźń „Diabła Tasmańskiego” z „Gamerem” jest doskonale znana fanatykom polskiego MMA. Panowie zawsze stawali w swoich narożnikach i wspólnie trenowali na matach Czerwonego Smoka Poznań. Od lat Borys Mańkowski jest jedną z osób, która przy Mateuszu Gamrocie jest zawsze, a nasz reprezentant w UFC nie wyobraża sobie, by mogło go zabraknąć przy okazji kolejnych batalii.
Sprawdź kurs w Superbet
Borys Mańkowski po walce Gamrota z Oliveirą
Nie inaczej było w ubiegłym tygodniu. Mateusz Gamrot mierzył się z Charlesem Oliveirą – byłym mistrzem wagi lekkiej i topowym zawodnikiem tej dywizji w UFC. Polak wskoczył do Brazylijczyka na trzy tygodnie przed galą w Rio de Janeiro, ale sam zaznaczał – takich pojedynków się nie odmawia.
Mańkowski w rozmowie z Fansportu TV jasno nakreślił sytuację. „Gamer” może udowodnić wszystkim, że jest figterem kalibru mistrzowskiego. Przegrana jednak może mocno pokrzyżować mocarstwowe plany, o ile w ogóle ich nie przekreślić.
Ta niestety miała miejsce. Popularny „do Bronx”, natchniony fanatycznym dopingiem kibiców, rozprawił się z Gamrotem w drugiej rundzie. Polak robił co mógł i pokazał wielkie serce, ale koniec końców odklepał duszenie zza pleców.
Sam Mateusz głosu po przegranej na ten moment nie zabrał. W jego obronie po fali hejtu, która wylała się w sieci, stanęła małżonka, Agata Gamrot. Piękne słowa otuchy w mediach społecznościowych zamieścił również Borys Mańkowski:
– Nie bój się przegranej. Bój się życia, w którym nie próbowałeś – pojawiła się na Instastory byłego mistrza KSW.
Polecamy