Poniedziałek, 10 Listopada, 2025

Żona Gamrota stanęła w obronie męża. Krótka wiadomość do hejterów po UFC w Rio

Opublikowane 13 października 2025, 11:30
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

O ile Mateusz Gamrot nie zabrał wciąż głosu po przegranej w Rio de Janeiro, o tyle niczym tarcza ochronna przed szereg wyszła jego żona.

Popularny „Gamer” nie przepuścił okazji życia, by zmierzyć się z Charlesem Oliveirą. Brazylijczykowi na trzy tygodnie przed galą UFC w Rio wypadł pierwotny rywal, a Polak błyskawicznie wyraził chęć na zmierzenie się z byłym mistrzem wagi lekkiej.

Do hurra optymizmu wszystkim było daleko, niemniej wiara w Narodzie wobec Mateusza Gamrota była silna. W Internecie pojawiło się wiele materiałów wspierających polskiego wojownika, który wiedział, że nie będzie miał łatwej przeprawy. Jak zawsze, przed każdym pojedynkiem, był jednak pewny swoich umiejętności. Wiedział, że jeśli chce sięgnąć po pas UFC, to takie pojedynki brać i wygrywać musi.

Sprawdź kurs w SUPERBET – Transmisja UFC za darmo!

Darmowa transmisja wszystkich gal UFC! 3 755 zł bonusu dla nowych użytkowników! Wysokie kursy, freebety i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Żona Gamrota wspiera męża po przegranej: Tym, którzy żywią się hejtem…

Niestety, ale w całej tej układance zabrakło ostatniego elementu. Mateusz Gamrot już w pierwszej rundzie zanotował obalenie, ale Oliveira groził mu Omoplatą. W drugiej odsłonie Polak dobrze wyglądał w stójce, prezentując celne uderzenia bokserkie.

Niestety jednak „do Bronx” go obalił i wskoczył za plecy. Stamtąd poddał duszeniem zza pleców stając się pierwszym, który skończył „Gamera” przed czasem.

Nasz reprezentant nie zabrał jeszcze głosu po walce w Rio de Janeiro. W Internecie nie brak głosów hejterów, przezywających Gamrota, wytykających mu przegraną i tak dalej, i tak dalej.

Tymże wszystkim odpowiedzieć postanowiła żona Mateusza. Pani Agata Gamrot zamieściła Instastory, w którym zaznaczyła, że jej mąż spełnia swoje marzenia. Każdy może mówić co chce, ale „Gamer” uwagi na to zwracać nie będzie.

Będzie spełniał swoje marzenia – zapamiętajcie to. Swoje, nie cudze. Jeden z najlepszych w top 10 – i nikt mu tego nie zabierze. W historii wagi lekkiej jedyny Polak, który zaszedł tak daleko.

Jedyny, który wychodzi do każdego. Bez wymówek. Bez strachu. I dalej będzie to robić – nie patrząc na opinie innych, nie patrząc na numerki, nie patrząc na nic, bo taki jest. A tym, którzy dziś żywią się hejtem – życzę smacznego! – zakończyła kąśliwe pani Agata.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO