Charles Oliveira podsumował walkę z Gamrotem: Wiedziałem, co zrobi
przez Jakub Hryniewicz
Charles Oliveira przyznał, że spodziewał się wszystkiego, co zaprezentował przeciwko niemu Mateusz Gamrot.
Walka wieczoru UFC w Rio de Janeiro, do której Polak wskoczył z zaledwie trzytygodniowym wyprzedzeniem, zakończyła się już w drugiej rundzie. Mateusz Gamrot wyprowadzał dobre kombinacje bokserskie, ale dał się obalić i wskoczyć rywalowi za plecy. Oliveira ponownie pokazał, jak wybitnym jest grapplerem i poddał Polaka.
Sprawdź kurs w SUPERBET – Transmisja UFC za darmo!
Charles Oliveira po walce z Gamrotem
O ile Charles Oliveira do walki z „Gamerem” wychodził po pełnym obozie przygotowawczym, o tyle nie można zapomnieć, że planowany był jego pojedynek z Rafaelem Fizievem. Azerski kickbokser to zupełnie inny typ fightera od Polaka.
W rozmowie z dziennikarzami po gali w Rio de Janeiro popularny „do Bronx” przyznał, że spodziewał się wszystkiego, co zaprezentował Mateusz Gamrot:
– Wiedzieliśmy, wiedzieliśmy co zrobi. Mówiłem o tym. Wiedziałem, że w pierwszej rundzie będzie silny. Jestem gościem z największą ilością poddań w UFC. Jeśli chodzi o jiu-jitsu, jestem rekordzistą. Przeszliśmy pierwszą rundę i poszliśmy po wygraną w drugiej.
– Szczerze mówiąc wiedzieliśmy, że pierwsza runda będzie jego najmocniejszą. Mój trener mówił mi co mam zrobić: uderzenia łokciami, różne ataki. Chciałem go jednak stłamsić w jego grze. Zdominować go, przygotować się na drugą rundę i wtedy pójść po zwycięstwo przed czasem – dodał Brazylijczyk.
Wygraną przed czasem nad Polakiem Charles Oliveira jeszcze bardziej umocnił się na pozycji lidera pod względem „czasówek” w UFC. Były mistrz wagi lekkiej uzbierał już 21 takowych, a aż 17 z nich to poddania.
Polecamy