Bolesne słowa Artura Szpilki o boksie: Przestałem kochać ten sport [WIDEO]
przez Jakub Hryniewicz
Artur Szpilka dawno już rozstał się z boksem. Dziś gorzko wypowiada się o swojej relacji z tym sportem.
Popularny „Szpila” długo uchodził za nadzieję polskiej wagi ciężkiej. Pięściarz z Wieliczki należał i nadal należy do najbarwniejszych postaci sportów walki. W boksie udało mu się dotrzeć do walki o pas królewskiej kategorii wagowej. Padł jednak po ciężkim nokaucie z rąk Deontaya Wildera.
Po kolejnych kilku bolesnych przegranych Artur Szpilka na dobre pożegnał się z szermierką na pięści. Duże rękawice zamienił jednak na małe, te do MMA. Na nowo poczuł miłość do sportów walki i głód nauki nowych technik. Te niejednokrotnie prezentował już w okrągłej klatce, a niebawem ponownie będzie miał ku temu okazję.
Sprawdź kurs w Superbet
Artur Szpilka: Ja nie oglądam boksu, przestałem to kochać
Podczas XTB KSW 113 w Łodzi Artur Szpilka zmierzy się z bodaj najcięższym z dotychczasowych wyzwań w karierze zawodnika MMA. Jego rywalem będzie Michal Martinek – czeski weteran, który ma na koncie 12 zwycięstw w tej formule.
Panowie stanęli już do pierwszego face offu, który miał miejsce przed premierą filmu o „Szpili”. Wszystko uwieczniła będąca na miejscu kamera Fansportu TV.
Między innymi z okazji wspominanej premiery Artur Szpilka odwiedził studio Kanału Sportowego. Podczas Hejt Parku prowadzonego przez Mateusza Borka zostały mu zaprezentowane dwie rękawice – do boksu i MMA.
– Dzisiaj patrzysz na te rękawice, to do której ci bliżej? – zapytał prowadzący.
– Oczywiście, że prawa, ta KSW. Ja nie będę kłamał nikogo, ani wymyślał. Ja nie oglądam boksu. Ja oglądam boks jak walczy Michał Cieślak, jak walczą moi przyjaciele, moi przyjaciele, moi koledzy z dawnych lat. Przestałem kochać boks. Ja to mówię wszem i wobec. Każdy kto mnie zna wie, że tak jest. Ja nawet boksu nie oglądam – powiedział w Hejt Parku.
"Przestałem kochać boks. Ja to mówię wszem i wobec. Każdy, kto mnie zna, to wie".
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) October 16, 2025
🗣️ @szpilka_artur pic.twitter.com/AvvASkdR6C