Poniedziałek, 16 Września, 2024

Afera korupcyjna w Barcelonie? Policja ma dowody przeciwko prezesowi klubu

Opublikowane 4 września 2020, 16:48
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Fot. Josep Bartomeu, mat. prasowe

Hiszpańska policja od kilku miesięcy prowadziła śledztwo ws. “afery hejterskiej“. Wynikiem działań funkcjonariuszy jest akt oskarżenie prezesa FC Barcelony Josepa Bartomeu o korupcję.

W lutym wyszła na jaw informacja, że działacze mieli rzekomo podpisać kontrakt z firmą 13 Ventures, aby ta prowadziła działania na portalach społecznościowych, których celem było oczernianie i zniszczenie reputacji osób, które nie zgadzały się z tym, w jaki sposób Bartomeu prowadzi klub.

W gronie niewygodnych osób znaleźli się m.in. Josep Guardiola, Lionel Messi, Gerard Pique, Xavi oraz były prezes Joan Laporta.

To wszystko nieprawda. Barcelona nigdy nie zleciła żadnej firmie oczerniania żadnego piłkarza, byłego zawodnika, polityka, prezydenta czy byłego prezydenta – powiedział Bartomeu w rozmowie z “AS”.

O korupcji w Barcelonie mówił już wcześniej były działacz Emili Rousaude. Kilka miesięcy temu został jednak usunięty ze stanowiska przez prezesa.

Jeżeli audyt pokaże, że koszt usługi to 100 tysięcy euro, a my zapłaciliśmy milion, to oznacza, że w tym przypadku ktoś położył rękę na pieniądzach. Nie mam jednak dowodów i nie mogę powiedzieć kto – powiedział Rousaude w rozmowie z mediami o aferze hejterskiej.

Teraz zarzuty usłyszał Josep Bartomeu. Chodzi o umowę z I3 Ventures, za którą zapłacono 600% więcej, niż wynosiła jej rzeczywista wartość.

Źródło: Sport.pl / Wp.pl

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments