Gala FAME przyniosła straty? Tyle PPV sprzedało ostatnie wydarzenie

Potwierdzają się doniesienia na temat sprzedaży ostatniej gali FAME. Wszystko wskazuje na to, że organizacja mogła ponieść straty.

FAME: THE FREAK było bardzo nietypowym wydarzeniem. O evencie dowiedzieliśmy się zaledwie trzy tygodnie wcześniej, a walki zostały ogłoszone kilkanaście dni przed galą. Bez wątpienia nie tylko krótki okres promocyjny wpłynął na słabą sprzedaż.

Znaczenie miała również data. FAME bowiem zorganizował wydarzenie dzień przed planowanym przez wiele miesięcy Clout MMA 6, który został odwołany. Wielu kibicom nie spodobało się zachowanie wobec konkurencyjnej federacji.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.

Kod promocyjny FANSPORTU

odbierz bonus

Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Słaba sprzedaż FAME: THE FREAK

Największym zainteresowaniem cieszyło się starcie Denisa Załęckiego z Adrianem Ciosem i Natanem Marconiem. Ten ostatni zadbał o naprawdę wielkie “dymy” podczas programów. To jednak nie wystarczyło, aby zachęcić do zakupu PPV.

Jako pierwszy o sprawie poinformował “Szalony Reporter”, który przekazał, że włodarze są bardzo niezadowoleni. Nie ujawnił jednak żadnych liczb, dotyczących sprzedanych dostępów do transmisji.

Zrobił to “Takefun”, zdradzając, że wynik wyniósł znacznie mniej niż 200 tysięcy. Biorąc pod uwagę ogromne koszty zorganizowania takiej gali oraz wysokie gaże, federacja mogła sporo stracić na FAME: THE FREAK.

– Sprzedaż PPV na tym evencie była bardzo, bardzo, bardzo słaba. Zakładałem, że będzie słaba, ale jest słabsza niż myślałem. Gdybym miał zgadywać, to bym powiedział, że ta gala zanotowała straty. Z informacji, które posiadam zdecydowanie mniej niż 200 tysięcy PPV, podobno mniej niż 200.

W najlepszym okresie największa freakowa federacja w Polsce sprzedawała ponad 500 tysięcy PPV. Wynik utrzymywał się przez pewien czas, ale ostatnio coraz głośniej mówi się o tym, że raczej takie liczby to przeszłość. Słyszeliśmy o niezadowalających rezultatach również w innych federacjach.