Francja przeszła do historii EURO! Takiego awansu jeszcze nie było…
przez Przemek Krautz
W miniony piątek odbyły się dwa ćwierćfinały EURO 2024. Jeden z faworytów został wyeliminowany, a drugi zyskuje coraz większe szanse na zwycięstwo.
Najpierw Hiszpania zmierzyła się z gospodarzami turnieju. Obie ekipy zdaniem ekspertów miały największe szanse na zwycięstwo mistrzostwa. Po zaciętej walce i bramce Niemiec w samej końcówce meczu oglądaliśmy dogrywkę, w której lepsza okazała się Hiszpania, zdobywając decydującego gola.
𝗠𝗜𝗞𝗘𝗟 𝗠𝗘𝗥𝗜𝗡𝗢𝗢𝗢❗ BOHATER HISZPANII ⚽
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 5, 2024
🔴 📲 OGLĄDAJ #ESPGER ▶️ https://t.co/VxTjrILQAH pic.twitter.com/70Jd85mEpA
Kadra Luisa de la Fuente pokonała teoretycznie najtrudniejszego rywala w drodze do finału. Teraz w kolejnym meczu czeka ją starcie z Francją, która w kuriozalny sposób awansowała do półfinału.
Sprawdź kurs w SUPERBET – 400 PLN za jednego gola!
Pierwszy taki awans w historii
Trójkolorowi przez 5 meczów nie zdobyli żadnej bramki z gry! W fazie grupowej padł jeden karny w meczu z Polską, a Austria przegrała po samobójczej bramce. Sytuacja powtórzyła się w 1/8 finału, kiedy to Jan Vertonghen z Belgii wsadził piłkę do własnej bramki.
Natomiast we wczorajszym spotkaniu z Portugalią po 90 minutach bez żadnego gola oglądaliśmy dogrywkę oraz karne. Finalnie udało się awansować Francji, ale jest to pierwszy w historii taki przypadek, że drużyna, która weźmie udział w półfinale EURO, nie strzeliła żadnego gola z gry.
Tak 𝗝𝗼𝗮𝗼 𝗙𝗲𝗹𝗶𝘅 zmarnował rzut karny, który zadecydował o awansie Francji do półfinału.#EURO2024 #PORFRA pic.twitter.com/5NUhSotQbc
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 5, 2024