Artur Boruc zarobił 10 milionów złotych w Anglii, a nie rozegrał nawet minuty! Znamy też jego zarobki w Legii.
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/bqxovwiqj4xc8xwwfwwzpk4ayzuvg6th.jpg)
przez Kuba Olas
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/bqxovwiqj4xc8xwwfwwzpk4ayzuvg6th.jpg)
Aż dwa miliony funtów (10 milionów złotych) Artur Boruc zgarnął za siedzenie na ławce rezerwowych. Angielski dziennik “The Sun” porównał pensje zawodników z Premier League, którzy w sezonie 2019/2020 nie rozegrali nawet minuty gry w lidze. Polak jest wysoko na liście.
Artur Boruc w wrześniu 2014, przeniósł się z Southapmton do Bournemouth. Grał tam do sierpnia tego roku, kiedy powrócił do Legii Warszawa. “The Sun” udostępnił informację na temat najwięcej zarabiających piłkarzy z Premiership, którzy nie stanęli na boisku nawet na minutę poprzedniego sezonu. Boruc uplasował się na czwartej pozycji, za dwoma bramkarzami oraz jednym napastnikiem. Miał zarabiać aż 40 tysięcy funtów tygodniowo.
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/aa.png)
Angielska Premier League to jedyna taka liga na świecie, gdzie kluby mogą pozwolić sobie na takie wydatki. Były klub 40-latka w sezonie 2018/19 zarobił aż 159 milionów dolarów (prawie 600 milionów złotych. Jest to prawie 30 razy więcej niż Legia Warszawa – klub który zarobił najwięcej w Ekstraklasie (około 30 milionów złotych).
Prezes Legii, Dariusz Mioduski mówił, że transfer Boruca do Polski był możliwy dzięki relegacji Bournemouth do drugiej ligi angielskiej. Rozmowy przebiegły szybko, a sam zainteresowany rozumiał potrzebę znacznego obniżenia jego wymagań finansowych. Według Piotra Koźmińskiego z “Super Expressu” bramkarz ma zarabiać około 300-400 tysięcy euro rocznie
OTWÓRZ KONTO I ODBIERZ ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 100 ZŁ
GRASZ BEZ PODATKU | +14% DO WYGRANYCH
DO 3000 ZŁ NA START
źródło: thesun.co.uk