Cristiano Ronaldo wypowiedział się o swoim synu. ‘To doprowadza mnie do szału’

Na wczorajszym rozdaniu nagród Globe Soccer Awards w Dubaju nagrodę za najlepszego piłkarza XXI w. zdobył Cristiano Ronaldo. Piłkarz podczas wywiadu został zapytany o przyszłość swojego syna.

35-latek przyznał, że jego syn ma bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o piłkę nożną, jednak są pewne zachowania, których nie akceptuje.

“Nie wiem, czy mój syn będzie świetnym graczem. Próbuję mu doradzić. Czasem jestem dla niego bardzo surowy, przyznaję. Nie podoba mi się, jak pije Colę albo Fantę. Doprowadza mnie to do szału, a kiedy widzę go z chipsami, to ręce mi opadają. Moje pozostałe dzieci jak jedzą czekoladę to, widzę, że spoglądają na mnie ze strachem i czekają na to co im powiem.“ – powiedział Cristiano.

“Mówię mu, że po zejściu z bieżni powinien odpocząć w zimnej kąpieli, ale nie lubi tego. On ma 10 lat.”

CR7 przyznał, że nie zamierza wywierać presji na synu. Chce, żeby był szczęśliwy w swoim życiu i robił to co lubi.

“Ma potencjał, jest szybki i dobrze drybluje, ale to nie wystarczy, aby zostać świetnym graczem, wymaga to dużo pracy i poświęceń, często mu to przypominam. Nie będę wywierać na nim presji, żeby został piłkarzem, ale jeśli będzie chciał, oczywiście pomogę mu i będę przy nim.

Ale przede wszystkim chcę, żeby był szczęśliwy w swoim życiu, robił to, co mu się podoba i starał się zrobić wszystko, aby stać się najlepszym w swojej przyszłej pracy. Niezależnie czy będzie piłkarzem czy lekarzem “.

Źródło: Sport.pl / Le Meilleur du Football