
Złota Piłka: Zdobyte bramki nie muszą być kluczowe? Nowy głos w dyskusji

przez admin
Złota Piłka każdego roku wywołuje wiele dyskusji i komentarzy. W tegorocznym plebiscycie nie jest inaczej. Właśnie pojawiła się kolejna opinia dotycząca procesu wyłaniania zwycięzcy.
Nie jest żadną tajemnicą, że głównymi faworytami do zdobycia Złotej Piłki są głównie zawodnicy grający w roli napastników. Duże znaczenie ma liczba zdobytych bramek, ale także tytuły wywalczone wraz z drużyną klubową oraz narodową. To jednak nie wszystkim się podoba.
Jorginho: Nie tylko strzelanie
Jorginho jest jednym z nominowanych piłkarzy do tegorocznego plebiscytu. Włoch pochodzenia brazylijskiego w tym roku zdobył dwa ważne tytułu. Ze swoim klubem Chelsea sięgnął po upragniony puchar Ligi Mistrzów, natomiast z reprezentacją wywalczył mistrzostwo Europy. Zdaniem bukmacherów to jednak zdecydowanie za mało.
Pomocnik pytany o tegoroczny plebiscyt Złotej Piłki powiedział: „To nie ode mnie zależy, czy powinienem zdobyć Złotą Piłkę”, a następnie dodał: „Byłoby jednak zachętą dla innych graczy, gdyby pokazać, że liczy się, nie tylko strzelanie goli.”
Zapewne nie jest w swojej opinii odosobniony i trudno się dziwić jego rozgoryczeniu. Z drugiej strony wśród nominowanych jest np. Messi, który z reprezentacją wygrał Copa America, a z Barceloną sięgnął po tytuł hiszpańskiej ligi, jednocześnie zostając królem strzelców. Jeśli brać pod uwagę zdobyte tytuły i wniesiony w nie wkład, to Messo bije Jorginho na głowę. W plebiscycie obok Argentyńczyka najczęściej typowany do zwycięstwa jest Robert Lewandowski, który liczbą zdobytych bramek imponuje najbardziej.
Przypomnijmy, że rozstrzygnięcie plebiscytu nastąpi 29 listopada podczas ceremonii w Paryżu!