Dyplomatyczna odpowiedź Papszuna w sprawie przejścia do Legii. Coś jest na rzeczy?

Wczoraj informowaliśmy o tym, że Legia Warszawa prowadzi zaawansowane rozmowy z Markiem Papszunem trenującym obecnie Raków Częstochowa. Wygląda na to, że coś jest na rzeczy.

Legia Warszawa przeżywa ogromny kryzys. Zanotowała w tym sezonie już dziesięć porażek, z czego aż siedem z rzędu! Łącznie Wojskowi rozegrali w tym sezonie trzynaście meczów, a to oznacza, że zaledwie trzech z nich udało im się nie przegrać. Bilans jest zatem tragiczny i Legia znajduje się w strefie spadkowej w ligowej tabeli.

Stołeczny klub w tym sezonie już raz zmienił trenera. Miejsce Czesława Michniewicza zajął Marek Gołębiewski, ale ta zmiana nie przyniosła zbyt wielu korzyści, o ile w ogóle jakieś. Wielu kibiców powątpiewa, że jakikolwiek nowy trener jest w stanie podnieść klęczącą Legię. Winą za stan klubu zaczynają obarczać działaczy oraz samych piłkarzy. Inne zdanie jednak mają władze klubu, które szukają następcy dla Gołębiewskiego.

Marek Papszun w Legii Warszawa

Wczoraj informowaliśmy, że według informacji, do których dotarły sportowefaktywp.pl, Marek Papszun prowadzi rozmowy na zaawansowanym etapie z Legią Warszawa. Ostatnią formalnością, która miałaby powstrzymywać Papszuna przed zmianą klubu, jest obowiązujący go kontrakt z Rakowem, który wygasa w czerwcu przyszłego roku. Do wieści dotyczących swojej przyszłości w rozmowie z reporterem Canal+ odniósł się również sam Marek Papszun.

Marek Papszun: Na razie nic nie zmieniam, jestem tu z Rakowem. Kontrakt wygasa mi w czerwcu, różne rzeczy mogą się wydarzyć. Zobaczymy, co życie przyniesie.

Najwidoczniej trener nie chce zdradzać szczegółów, ale z tych słów możemy wywnioskować, że nie wyklucza on zmiany barw klubowych. Przypomnijmy, że z Rakowem Częstochowa Papszun związany jest już od 2016 roku!