Dis w ortezie przed galą FAME: Reborn! Walka z Daro Lwem zagrożona? [WIDEO]
przez Jakub Hryniewicz
Już 9 grudnia Norbert „Dis” Gierczak zadebiutuje w klatce Fame MMA, a jego rywalem będzie „Daro Lew”. Popularny streamer na ostatniej prostej doznał urazu, przez co jego skończył z ręką w ortezie.
Długo przyszło czekać kibicom „Disa” na jego kolejny występ. Norbert Gierczak zadebiutował w lutym ubiegłego roku na gali High League 2 i od tamtej pory nie pojawił się ponownie w klatce. Teraz wiemy, że na FAME: Reborn stoczy pojedynek z „Daro Lwem”, a w przyszłości można spodziewać się wyczekiwanej batalii z Marcinem „Xayoo” Majkutem.
Sprawdź kurs w STS
Sporty walki niestety wiążą się z mniejszymi i większymi urazami. Taki też spotkał „Disa” w trakcie przygotowań do starcia z „Daro Lwem”, do którego dojdzie już 9 grudnia. Norbert na ostatnim programie Face to Face pojawił się w ortezie na prawej ręce.
W rozmowie z Fansportu TV opowiedział Michałowi Tuszyńskiemu, jak wpływa to na jego przygotowania do Kaźmierczuka. „Dis” dodał też, że pojedynek nie jest zagrożony.
– Do walki będzie git. Muszę ponosić ortezę, musi się wygoić. Przez 8 miesięcy byłem w przygotowaniach i w pewnym momencie ciało zaczyna się niestety rozsypywać. Pojawiają się mniejsze i większe kontuzje – to jest taka średnia. Po dwóch tygodniach będzie git. (…) Musiałem sobie odpuścić dwa tygodnie sparingów, ale wychodzę z założenia, że kontuzje to nie jest przeszkoda. Trzeba trenować inaczej, to jest nauczka.
Polecamy