Pereira zgasił Hilla! Wiemy, kto ma być kolejnym rywalem mistrza
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2024/06/Tak-Pereira-tworzy-legende-Szef-UFC-przed-kolejna-gala-uratowana-przez-Poatana.jpg)
przez Przemek Krautz
Wygląda na to, że temat kolejnego rywala jest już wyjaśniony. Alex Pereira ma jeszcze do pokonania jednego zawodnika z czołówki kategorii.
“Poatan” po przejściu do dywizji półciężkiej nie ma sobie równych. W nowej kategorii zadebiutował walką z Janem Błachowiczem. To właśnie Polak postawił najtrudniejsze warunki i zdaniem wielu kibiców powinien zwyciężyć. Decyzja trafiła jednak na konto Brazylijczyka, który od tamtego czasu nie pozostawił niczego w rękach sędziów.
Sprawdź kurs w Superbet
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2023/09/superbet-e1696069771293.png)
Dwukrotnie znokautował Jiriego Prochazkę oraz skończył w pierwszej rundzie Jamahala Hilla. Teraz kibice liczą na pojedynek z Magomedem Ankalaevem, który może być najtrudniejszym z rywali ze względu na przewagę zapaśniczo-parterową.
Rosjanin rzucił nawet wyzwanie po UFC 303 i zapowiedział, że znokautuje Pereirę. W rozmowie z dziennikarzami mistrz zapytany o Rosjanina, wyjaśnił, że jest otwarty na każdego rywala, jakiego zaproponuje organizacja:
– Każdy z nich zasługuje na walkę o tytuł mistrzowski, ale to nie mnie musicie się pytać. Musicie porozmawiać z Daną Whitem, ja walczę z każdym.
Jeśli jednak chodzi o wyzwanie Hilla, odpowiedział jedynie – Ok – Była to najlepsza reakcja na ostatnie wypowiedzi Amerykanina. Były champion od kilku tygodni mówi o tym, że dominował “Poatana” i w rewanżu go znokautuje.
Głos zabrał również szef UFC, który przyznał wprost, że kolejnym rywalem Pereiry powinien być Ankalaev – Podoba mi się to, zróbmy to. Tak.