Poniedziałek, 16 Września, 2024

Ferrari zdominował Łaszczyka! Wygrywa rewanż! [WIDEO]

Opublikowane 31 sierpnia 2024, 23:29
przez Przemek Krautz
1
0
Brak komentarzy

W końcu doszło do rewanżu pomiędzy Kamilem Łaszczykiem i Amadeuszem Roślikiem. Freak fighter cały czas uważał się za zwycięzcę pierwszego tarcia. Teraz miał okazję ostatecznie zakończyć temat.

“Ferrari” zmierzył się z pięściarzem na gali FAME 17. Prowadził na kartach punktowych i to jego ręka powędrowałaby w górę, gdyby nie ostatnie sekundy walki. Łaszczyk był bardzo bliski porażki, ale wykorzystał okazję i rozbił rywala przed czasem.

Zdaniem Amadeusza i jego trenera sędzia podjął złą decyzję. Zakończył bowiem pojedynek 8 sekund przed zakończeniem trzeciej odsłony. Ciosy trafiały jednak na głowę freak fightera, który nie bronił się przed atakami “Szczurka”.

Na PGE Narodowym doszło do rewanżu i “Ferrari” był pewny tego, że zwycięży. Miał dużą przewagę warunków fizycznych, gdyż Łaszczyk zapowiadał, iż nie zamierza specjalnie przybierać na masie. W dniu pojedynku gwiazda FAME mogła być nawet 20 kg cięższa.

RELACJA

RUNDA 1: Łaszczyk zajął środek klatki, bacznie obserwuje ataki Ferrariego. Amadeusz jak byk pochylony ruszył ze sprowadzeniem w rywala, ale nie miał najmniejszych szans. Ferrari uparcie szuka stompów na kolano pięściarza. “Szczurek” nie szukał ataku pięściami, ale został z łatwością sprowadzony. Roślik wykluczył w krucyfiksie rękę Kamila, który łokciem bił w ucho freak fightera.

RUNDA 2: Łaszczyk spróbował lewego, ale od razu musiał uciekać przed próbą obalenia. Pięściarz wywierał presję, ale zupełnie nie atakował. Gdy w końcu spróbował, Ferrari natychmiast sprowadzał go na matę. Roślik kontrolował “Szczurka”, wykluczył mu rękę i przeszedł do dosiadu. Ground-and-pound miało jednak miejsce wyłącznie w ostatnich kilku sekundach.

RUNDA 3: Podobnie jak w pierwszej walce Ferrari dominował, ale w tym starciu “Szczurek” sięgnął go w końcu błyskawicznymi pięściami. Roślik ruszył w końcu po minucie i zanotował sprowadzenie! Łaszczyk znalazł się w tarapatach, a Amadi do końca obijał pięściarza po uszach.

Wynik walki: Ferrari wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO