Wtorek, 17 Września, 2024

Walka z Wachem zakończy się nokautem? Różal zabrał głos po ogłoszeniu starcia

Fot. KSW/Strike King
Opublikowane 11 września 2024, 10:18
przez Przemek Krautz
13
1
Jeden komentarz

Marcin Różalski zabrał głos po ogłoszeniu kolejnego pojedynku. Tym razem czeka go starcie na zasadach K-1, ale w małych rękawicach.

Weteran kategorii ciężkiej nie ukrywa, że przygodę z MMA już zakończył. Teraz będzie toczył pojedynki wyłącznie w formułach stójkowych. Związał się więc z organizacją Strike King i liczy na to, że jest ona w stanie poprawić kondycję polskiego kickboxingu.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

“Różal” po ogłoszeniu walki

11 października podczas Strike King 3 “Różal” stanie do walki z Mariuszem Wachem, czyli jednym z najbardziej doświadczonych polskich pięściarzy. “Wiking” w boksie mierzył się ze światową czołówką, a w ubiegłym roku zadebiutował w nowej formule.

Marcin w rozmowie z myMMApl przyznał, że długo nie zastanawiał się nad przyjęciem oferty. Podkreślił, że Wach jest naprawdę mocnych zawodnikiem, a dodatkowo są w podobnym wieku.

– To była pierwsza propozycja zadzwonił do mnie Tomek Sarara. Zaproponował mi walkę właśnie z Mariuszem Wachem na zasadach K-1. Nad czym tu się zastanawiać? Mariusz Wach jest mega, bardzo dobrym zawodnikiem. Wiekowo jesteśmy w tym samym przedziale, nawet nie wiem czy nie jesteśmy rówieśnikami. Chyba lepiej nie można było trafić.

Uważa również, że nie zobaczymy w tym starciu decyzji sędziowskiej. Po stronie Różalskiego są kopnięcia, którymi może zdemolować nogi rywala. Natomiast Wach jako były pięściarz będzie chciał ustrzelić rywala.

– Mariusz nie ma tych nóg jeszcze obitych, okopanych to są lata, żeby te nogi ubić, utwardzać. No mówię, nie jest tajemnicą, że ja będę na tym bazował, a Mariusz będzie bazował na tym, żeby mnie gdzieś zdjąć podczas tego kopania. Może uda mu się z kontry, zobaczymy. Myślę, że nie będzie werdyktu sędziowskiego. Tutaj będzie czasówka.

Przypominamy o nadchodzącej książce Różalskiego! Biografia “Różal – Instrukcja samodestrukcji” trafi do sprzedaży już 17 września! Wyjątkową publikację, która pozwoli wam poznać historię zawodnika z Płocka będzie można zakupić wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl. Część zysków trafi do “Pomagaj Pomagać”, czyli stowarzyszenia prowadzonego przez “Różala” oraz jego partnerkę Martę Kwiatkowską. Od lata niosą wspólnie pomoc zwierzętom i to dla nich stworzyli “Różaland”.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
13
1
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Robert
Robert
4 dni temu

Nie wiem czy się chłopie orientujesz bo Mariusz karierę zaczynał w karate Oyama więc licz się z tym że to Ty będziesz miał obite piszczele …