Czwartek, 10 Października, 2024

Błachowisz stoczy dużą walkę z byłym mistrzem!? “To może być on”

Fot. YouTube
Opublikowane 9 października 2024, 10:18
przez Przemek Krautz
1
0
Brak komentarzy

Jan Błachowicz wskazał kolejnego rywala, z którym chciałby zmierzyć się w klatce UFC. Przypomniał, że ten już raz obiecał mu pojedynek.

Były mistrz UFC ma za sobą długą przerwę spowodowaną operacjami i powrotem do zdrowia. Ostatni raz w akcji widzieliśmy go w lipcu 2023 roku, kiedy to zmierzył się z aktualnym mistrzem Alexem Pereirą. Stoczył z nim bardzo wyrównany pojedynek, który zakończył się niejednogłośną decyzją na korzyść Brazylijczyka.

Sprawdź kurs w Superbet

3 755 zł bonusu na start w Superbet! Wysokie kursy, dwa freebety na początek i atrakcyjny pakiet powitalny.
Kod promocyjny FANSPORTU
Hazard może uzależniać. Graj tylko u legalnych bukmacherów. Gra u nielegalnych jest zabroniona i grozi konsekwencjami prawnymi.

Błachowicz o kolejnym rywalu

“Cieszyński Książę” nie ukrywa, że najbardziej zależy mu właśnie na rewanżu z “Poatanem”. Niedawno nawet sam Joe Rogan, który jest dziennikarzem pracującym w UFC, zwrócił się w stronę organizacji, by ta nie zwlekała z takim zestawieniem zbyt długo, gdyż Polak ma 41 lat.

Błachowicz chce jednak wrócić do klatki w grudniu, natomiast Pereira oświadczył, że aktualnie potrzebuje dłużej przerwy od walk, gdyż przez ostatnie pół roku bronił pasa trzykrotnie. Jan wielokrotnie podkreślał, że patrzy tylko przed siebie, więc w grę wchodzi starcie z Jamahalem Hillem lub Jirim Prochazką.

W ostatnim wywiadzie dla MyMMApl przyznał, iż znacznie bliżej mu do tego drugiego. Panowie nawet kiedyś umówili się na pojedynek, o czym Błachowicz cały czas pamięta. Bez wątpienia takie starcie rozgrzałoby emocje europejskich kibiców.

Byłaby to nie tylko konfrontacja Polaka z Czechem, ale również byłych mistrzów. Obaj panowie sięgnęli po tytuł, ale tylko reprezentantowi WCA udało się go obronić, kiedy to jako pierwszy w MMA pokonał Israela Adesanyę.

– Może posłuchają Joe Rogana, w co wątpię, ale cały czas jest mi bliski Prochazka. Myślę, że to może być on. Prochazka tak samo, jak Jon Jones, obiecał mi walkę i nie dotrzymał obietnicy – przyznał Błachowicz.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO