Braekhous: Shields daleko na miana najlepszej zawodniczki w historii sportów walki
przez Damian Szymko
Mistrzyni świata wagi półśredniej, posiadaczka tytułów IBF, WBC, WBA i WBO Cecilia Braekhus (36-0, 9 KO) twierdzi, że dwukrotna mistrzyni olimpijska i zawodowa mistrzyni świata trzech kategorii, 25-letnia Claressa Shields (10-0, 2 KO) nie zasługuje na miano najwspanialszej zawodniczki wszech czasów.
– Jestem najlepszą zawodniczką, jaka kiedykolwiek uprawiała sporty walki. Byłam najlepsza na świecie kiedy zdobywałam olimpijskie złoto, a teraz robię dokładnie to samo w boksie zawodowym zdobywając kolejne mistrzostwa z różnych kategoriach wagowych. A to jeszcze nie koniec – stwierdziła niedawno Shields.
– Kobiecy świat sportów walki ma obecnie wiele doskonałych zawodniczek… Z jednej strony to dobrze, że Claressa Shields uważa siebie za numer jeden wszech czasów,bo to przyciąga uwagę ludzi do kobiecego boksu. Z drugiej zaś strony nie ma obecnie zawodniczki w sportach walki, która zdecydowanie może powiedzieć, że jest tą najlepszą – powiedziała 38-letnia Braekhus, która w najbliższą sobotę, 15 sierpnia zmierzy się z Jessicą McCaskill (8-2, 3 KO). Gala odbędzie się w Tulsie.
– Musimy jeszcze trochę poczekać z nadawaniem tytułu najlepszej w historii.. Boks kobiet ma się ostatnio dobrze i jest coraz więcej zawodniczek, które prezentują bardzo wysoki poziom, jak chociażby aktywne niedawno Mikaela Mayer, Natasha Jonas, Terri Harper, czy porwacająca niedługo między liny Katie Taylor… Skupmy się na tym, co się dzieje, poczekajmy z koronacją – dodała niepokonana na zawodowych ringach Norweżka. Przez wielu kibiców oraz ekspertów to właśnie ona uznawana jest za najlepszą pięściarkę w historii.
Braekhus karierę zawodową rozpoczęła w 2007 roku. W roku 2009, w swojej 10. walce w karierze zdobyła wakujące pasy WBC oraz WBA. Od tego czasu nieprzerwanie zasiada na tronie, dokładając w późniejszych latach tytuły federacji WBO i IBF.
Źródło: bokser.org / boxingscene.com