Jessica McCaskill: Chcę, żeby Katie Taylor wygrała.Nasz rewanż powinien się wydarzyć

Jessica McCaskill będzie śledzić dzisiejszą galę DAZN – mając nadzieję, że Katie Taylor pokona Delfine Persoon w Essex w Wielkiej Brytanii. Taki wynik pozwoli na rozpoczęcie rozmów na temat rewanżu między McCaskill a Taylor.

McCaskill (9-2 3 KO) zaszokowała bokserski świat w zeszły weekend, odbierając tytuły Cecilii Braekhus na gali w Tulsa w Oklahomie, niszcząc marzenia Norwegów o pobiciu długoletniego rekordu zwycięstw w obronie tytułu mistrza świata Joe Louisa.

„Chcę, żeby Katie wygrała” – powiedziała McCaskill. „Katie to dla mnie jedna z największych walk poza rewanżem z Cecilią. Musimy tylko usiąść do stołu i wszystko ustalić. Mam nadzieję walczyć przed końcem roku, ale musimy zobaczyć, jak Katie wyjdzie z tej walki. Ja natomiast jestem już z powrotem w klubie i trenuję. Będę gotwa na każdą przeciwniczkę”.

Być może zanim dojdzie do walki z Taylor, Jessica McCaskill będzie musiała stoczyć rewanżową walkę z Cecilią Braekhus. „Myślę, że Cecilia wróci po rewanż. Myślę, że za mniej więcej dwa tygodnie zda sobie sprawę, że ma w sobie głód walki i będzie chciała spróbować odzyskać te pasy. Miała je tak długo i myślę, że tak łatwo nie zrezygnuje.”

„Ta wygrana znacznie poszerza moją bazę fanów. To stawia mnie na poziomie, na którym ludzie nauczą się mojego nazwiska. Jeśli nie jestem teraz znanym nazwiskiem, mam nadzieję, że nim zostanę” – zakończyła 35-letnia Amerykanka.

McCaskill walczyła z Katie Taylor 13. grudnia 2017 roku w Wielkiej Brytanii. Walka zakończyła się punktowym zwycięstwem zawodniczki gospodarzy. W przypadku wygranej Taylor podczas dzisiejszej gali, rewanż obu Pań z pewnością byłby jedną z najlepszych walk do zrobienia w kobiecym boksie.

Źródło: boxingscene.com