Trener Mike’a Tysona: “Pracowaliśmy razem przez pięć miesięcy i przez cały czas uczyłem się czegoś nowego”
przez Przemek Krautz
Rafael Cordeiro to jeden z najbardziej legendarnych trenerów mieszanych sztuk walki. Od kilku miesięcy ma okazję trenować Mike’a Tysona przed powrotną walką z Royem Jonesem Jr. w listopadzie.
Cordeiro był trenerem między innymi takich zawodników jak Fabricio Werdum, Wanderlei Silva, Mauricio „Shogun” Rua, Lyoto Machida i Rafael dos Anjosa. W rozmowie z MMA Junkie, założyciel Kings MMA i główny trener powiedział, że ostatnie pięć miesięcy spędził na szkoleniu 54-letniego Tysona na listopadową walkę z Jonesem.
„Człowieku… kiedy trzymałem rękawice i tarczowałem Mike’a Tysona, nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać. Było ku temu wiele powodów” – powiedział Cordeiro.
Tyson i Jones Jr. zawalczą w walce wieczoru na „Frontline Battle” (tylko w PPV), które odbędzie się 28 listopada w ramach ośmiorundowego pojedynku pokazowego. Będzie to pierwsza walka Tysona od 2005 roku! Bycie częścią tego historycznego powrotu było dla Cordeiro czymś niesamowitym. Twierdzi, że z tego doświadczenia wyniósł jeszcze więcej, a dzięki Tysonowi nauczył się kilku nowych sztuczek!
„Byłem tam, kiedy przyszedł Tyson powiedział:„ Zróbmy to ”, zabandażowałem mu ręce, założyłem rękawice, wspaniale było zobaczyć czyste techniki, które prezentował” – powiedział Cordeiro. „Wszystko, co widziałeś w telewizji, ja mam okazję zobaczyć i doświadczyć, jak jeden z najlepszych pięściarzy wszechczasów pokazuje przede mną swoje umiejętności, przy tym ucząc samego mnie!”
„Pracowaliśmy razem przez pięć miesięcy i przez cały czas uczyłem się czegoś nowego, ponieważ ten facet jest historią walki. Kiedy Mike Tyson mówi o walkach, mówi z uczuciami…, czuć, że to jest jego życie, kocha to”.
Tyson zdradził, że rozmowy o powrocie do ringu, rozpoczęły się od rozmowy z żoną, która przekonała go, aby ten chociaż przez 15 minut każdego dnia ćwiczył na bieżni – Z czasem z 15 minut zrobiły się 2 godziny dziennie – tłumaczy Bestia.
PIERWSZY ZAKŁAD DO 100 ZŁ BEZ RYZYKA
W PRZYPADKU PRZEGRANEJ OTRZYMASZ ZWROT
WYPEŁNIJ FORMULARZ I OTWÓRZ KONTO | ODBIERZ BONUS
Były pięściarz zaczął zrzucać zbędne kilogramy i wracać do formy. Wtedy pierwszy raz usłyszał o propozycji walki. Szwagier Tysona wspomniał o 30-40 milionach za pojedynek z Bobem Sappem. Bestia zgodził się na starcie, jednak zaczęły napływać kolejne oferty i Tyson ostatecznie podpisał kontrakt na walkę z Jonsem Jr’em.
– Coś ci powiem. Zrobiliśmy to (pierwsze) nagranie i leżałem w łóżku przez tydzień. To było 30 sekund, a ja byłem w łóżku przez tydzień. Wrócił ten ból, który towarzyszył mi pod koniec kariery. Teraz jednak robię już po pięć-sześć rund. Na 28 listopada będę już w przyzwoitej formie startowej – zdradził Bestia.
Walka już w listopadzie!
Źródło: boxingscene.com / MMAJunkie