Tomasz Narkun o trylogii z Mamedem – “Dwa razy wytłumaczyłem… Myślę, że temat zamknięty”
![](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/tomasz-narkun.jpg)
przez Przemek Krautz
![Tomasz Narkun, mat. prasowe](https://fansportu.pl/wp-content/uploads/2020/09/tomasz-narkun.jpg)
Organizacja KSW potwierdziła, że na zbliżającej się gali KSW 56 Tomasz Narkun po raz kolejny będzie bronił mistrzowskiego pasa.
Wydarzenie odbędzie się 14 listopada. Rywalem Polaka będzie fighter z Chorwacji Ivan Erslan. Dla obecnego króla dywizji półciężkiej będzie to już piąta obrona tytułu. Jak dotąd, w mistrzowskiej walce nikomu nie udało się pokonać Narkuna od 5 lat.
Polak do KSW powraca po ponad rocznej przerwie. Zawodnik ostatni raz walczył we wrześniu 2019 roku. Fighter ma w swoim rekordzie 17 zwycięskich walk i trzy porażki.
We wczorajszym wywiadzie z portalem “MMARocks” fighter został zapytany o ewentualną trylogię z Mamedem Khalidovem, którego w 2018 roku Narkun pokonał dwukrotnie. Najpierw poddając go w trzeciej rundzie, a w kolejnej walce przez jednogłośną decyzję sędziów.
– Myślę, że już temat został zamknięty. Dwa razy wytłumaczyłem, kto jest po prostu lepszy, no i tyle. Ten temat jest już zamknięty – odpowiedział Narkun.
Zawodnik zdradził także, że jeśli Scott Askham pokonałby w ostatniej walce Khalidova, to w kolejnym zestawieniu zmierzyłby się z Narkunem.
– Troszeczkę szkoda, bo chciałem bardzo tej walki. Chciałem mu rozbić tą jego niewyparzoną buźkę, ale no stało się, jak się stało, cieszę się, że Mamed wygrał – dodał zawodnik.
Źródło: mmarocks.pl