Najman nawiązuje do porażki Różala – ‘Też mam walki, których się wstydzę…’
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy
Już w najbliższą sobotę ostatnia walka w karierze Marcina Najmana. Zawodnik wystąpi w co-main evencie gali FAME MMA 8, która odbędzie się 21 listopada.
Stawką pojedynku będzie “Pas Króla”, o którego El Testosteron zawalczy w formule bokserskiej w małych rękawicach z Don Kasjo. Wczoraj odbyła się kolejna konferencja, po której fighterzy rozmawiali z dziennikarzami.
W jednym z wywiadów Marcin Najman skomentował ostatnią walkę Różala z Barnettem na gołe pięści. Zawodnik zdradził, jakie ma przemyślenia na temat pojedynku i podał możliwy powód gorszej dyspozycji Różalskiego.
FAME MMA 8 – transmisja, dostęp PPV. Ile kosztuje? Gdzie oglądać?
– On trenuje w tej małej salce i on tam chcąc nie chcąc bardzo dużo rzeczy robi statycznych, on w tej walce był bardzo statyczny, gdyby trochę uruchomił nogi… no w tym wieku ciężko nogi uruchamiać. Poza tym on tam jakiś ma niedowład, więc to jest ciężkie. Natomiast myślę, że ta mała sala, też mogła mieć wpływ na te przygotowania, że to się tak potoczyło – wyjaśnił Najman.
El Testosteron nawiązał także do narracji prowadzonej przed walką – To też pokazuje, że może faktycznie takich wzniosłych słów nie warto używać, bo to jest tylko jednak sport. To nie jest wojna. To nie jest prawdziwa wojna, gdzie ludzie giną na polu walki, zdziesiątkowani, pod gradem moździerzy, szabel. To jest sport i musimy pamiętać, że to jest aż sport, ale to jest tylko sport.
– Nie ma co dołączać do tego jakichś wielkich idei. Ja się też z resztą na tym sparzyłem. Też mam walki, których się wstydzę. Taka jest walka z Hardkorowym Koksem. To jest walka, której się po prostu wstydzę sam przed sobą. Nigdy w życiu nie powinienem się tak zachować, nigdy w życiu nie powinien odpuścić, jeszcze w takiej sytuacji – dodał Najman.
Źródło: mmarocks.pl
Podoba Ci się ten artykuł?
Zostaw ocenę
0
0
