
NIESMACZNE zachowanie fanów Fenerbache. Skandowali do ukraińskich kibiców nazwisko rosyjskiego prezydenta

przez Maciek Ściłba
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa już od 155 dni i wszystko wskazuje na to, że nieprędko się ona zakończy. Ukraińskie drużyny zmuszone są do gry poza granicami swojego kraju. Wczorajsze spotkanie el. Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamo Kijów i Fenerbache zakończyło się niemałym skandalem.
Nic nie zapowiadało tego, że dwumecz pomiędzy turecką i ukraińską drużyną odbije się aż tak szerokim echem. Pierwszy pojedynek rozegrany na stadionie ŁKŚ Łódź zakończył się bezbramkowym remisem.
Rewanżowe starcie do pewnego momentu również przebiegało bardzo spokojnie. W 57. minucie Tomasz Kędziora dostał podanie na skraju pola karnego. Polak wpadł rozpędzony w szesnastkę, minął jednego z rywali i wyłożył piłkę Witalijowi Bujalskiemu. Ukraiński pomocnik pewnie wyprowadził Dynamo na prowadzenie.
Skandowanie nazwisk zbrodniarzy nowym sposobem na prowokowanie rywali?
Strata gola bardzo rozzłościła fanów Fenerbache. Tureccy kibice znani są z mocnego temperamentu i dużego fanatyzmu. Tym razem jednak się nie popisali. Momentalnie po trybunach zaczęło się nieść gromkie “Władimir Putin”.
Fenerbahçe fans chanting “Vladimir Putin” after a Dynamo Kyiv player celebrated scoring in this #UCL qualifier.
— Nico Cantor (@Nicocantor1) July 27, 2022
Absolutely tasteless 👎 pic.twitter.com/NocU0MTpbk
Według niektórych osób, kibice gospodarzy zostali sprowokowani przez strzelca bramki Witalija Bujalskiego. Podczas celebracji miał on pokazać znać orła, który jest symbolem lokalnego rywala Fenerbache, Besiktasu. Nawet jeżeli miało to miejsce, to kontrreakcja fanów gospodarzy była zdecydowanie nieadekwatna.
Ostatecznie tureckiej ekipie udało się wyrównać stan gry. Pod koniec regulaminowego czasu drugiej połowy, piłkę do siatki skierował węgierski obrońca, Attila Szalai. Oznaczało to, że do wyłonienia zwycięzcy tego dwumeczu potrzebna była dogrywka.
W niej lepsi byli goście. W 114. minucie mocnym uderzeniem ze skraju pola karnego popisał się Oleksandr Karawajew. Ukraińcy w trzeciej rundzie el. Champios League zmierzą się z austriackim Sturm Graz.
Źródło: Sport.pl
- Mocny przekaz kibiców Legii w kierunku działaczy. “Gość od Excela. Po co za transfery się zabiera?”
- Kwieciński skończy z freak fightami? Jasna deklaracja po kolejnej porażce
- KSW wróci na Stadion Narodowy!? Wszystko zależy od dwóch zawodników
- Ngannou stoczy kolejną głośną walkę! To zakończy się nokautem
- Niels Frederiksen komentuje spotkanie z Rakowem. “Nie wiem, dlaczego tego nie umiemy”