Sobota, 20 Kwietnia, 2024

Znamy mistrza świata w 10-krotnym Ironmanie! Nagroda budzi POLITOWANIE

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 22 sierpnia 2022, 14:09
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Belgijski zawodnik Kenneth Vanthuyne jako pierwszy dotarł do mety zawodów Swiss Ultra Triathlon. Dystans 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze oraz 422 km biegu pokonał on w czasie 182 godzin, 43 minut i 43 sekund. Wynik ten jest także nowym rekordem świata!

Zawody rozgrywane w szwajcarskim mieście Buchs od kilkunastu dni wzbudzały ogromne zainteresowanie w Polsce. Wszystko za sprawą Roberta Karasia, który bardzo długo prowadził w wyścigu z ogromną przewagą nad pozostałymi rywalami.

Ostatecznie po ukończeniu pływania oraz kolarstwa, został on zmuszony do wycofania się po 65 km biegu. Dalszego uczestnictwa w rywalizacji zabronił mu sztab medyczny towarzyszący zawodnikom.

W rywalizacji pozostali jeszcze dwaj inni Polacy, Tomasz Lus i Adrian Kostera. Drugi z nich nadal ma ogromną szanse stanąć na podium. Aktualnie zajmuje on trzecie miejsce i wciąż jest na trasie, podobnie jak będący na drugiej pozycji dotychczasowy rekordzista świata – Richard Jung.

Zwycięzca zgarnie niecałe 5000 zł

Z pewnością żaden z zawodników biorących udział w Swissultra 2022 nie startuje dla pieniędzy. Nagrody przewidziano tylko i wyłącznie dla pierwszej trójki i są one bardzo niskie.

Vanthhuyne za zajęcie pierwszego miejsca i pobicie rekordu świata otrzyma zaledwie 1000 euro. Drugi triathlonista na mecie zgarnie 600 euro, a osoba na najniższym stopniu podium powiększy stan swojego konta o 400 euro. Patrząc na nadludzki wysiłek jakiemu są poddawani uczestnicy tych zawodów, można śmiało powiedzieć, że gratyfikacja jest wręcz upokarzająca.

Organizatorzy Swiss Ultra Triathlon tłumaczą na swojej stronie internetowej, że są organizacją non-profit i wysokość nagród uzależniona jest od wpisowego uczestników wyścigu. Brak większych sponsorów również przyczynia się do tego, że nie ma środków na powiększenie tej puli.

Patrząc na wzrost zainteresowania tymi zawodami jest szansa, że stan rzeczy ulegnie w przyszłości zmianie. Być może za jakiś czas w Polsce lub innym miejscu na świecie pojawi się mecenas sportu lub sponsor, który będzie zainteresowany organizacją podobnego wydarzenia.

Źródło: WP SportoweFakty

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO