Sobota, 27 Lipca, 2024

Polski piłkarz zmienił klub, bo chciał częściej grać. Na razie grzeje ławkę rezerwowych!

Źródło: screenshot YouTube
fot. Michał Karbownik i Dawid Kownacki, YouTube
Opublikowane 29 sierpnia 2022, 16:46
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Kiedy Michał Karbownik podpisywał umowę z Fortuną Duesseldorf niespełna miesiąc temu, otwarcie mówił, że jego celem jest gra jako defensywny pomocnik. Sytuacja byłego piłkarza Legii Warszawa jest jeszcze gorsza. Nie dość, że nie gra on na optymalnej pozycji, to rzadko wybiega na boisko.

Z pewnością nie tak 21-letni piłkarz wyobrażał swoje wypożyczenie. Karbownik mający nadal ważną umowę z Brighton & Hove w zeszłym sezonie obił się od Olimpiakosu. Polak nie zrobił kariery w Grecji, nie mając zbyt okazji do gry.

Taka sytuacja oznaczała, że latem zawodnik będzie musiał znaleźć klub, w którym będzie dostawał więcej szans na regularne występy. Kiedy ofertę złożył klub z 2. Bundesligi, wydawało się, że może to być optymalny kierunek dla młodego gracza.

Karbownik póki co tylko rezerwowym

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Najpierw do zespołu Fortuny dołączył Jorrit Hendrix. Oznaczało to, że Michał Karbownik będzie miał nikłe szanse, aby grać na swojej nominalnej pozycji. Potem reszta posypała się jak domek z kart.

Jak donosi reporter Viaplay, Marcin Borzęcki sytuacja polskiego piłkarza komplikuje się jeszcze mocniej. Do zdrowia powrócił rywal Karbownika na prawej obronie, Matthias Zimmermann. Na lewej stronie defensywy natomiast do optymalnej formy doszedł Nicolas Gavory. Wydaje się zatem, że wybór klubu z Duesseldorfu był bardziej, niż “nietrafiony”.

Michał Karbownik w czterech spotkaniach, które zaczynał na ławce rezerwowych, zagrał raptem 14 minut. Aby ponownie dostać szansę, musi jeszcze ciężej pracować na treningach i liczyć na to, że jeden z rywali do składu wypadnie np. z powodu kartek.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja innego Polaka w tym zespole. Dawid Kownacki od początku sezonu gra regularnie od pierwszej minuty. 25-letni napastnik wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach w tym sezonie strzelając 3 bramki i notując 2 asysty.

Źródło: Twitter/Marcin Borzęcki

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments