Piątek, 26 Kwietnia, 2024

Prezes hiszpańskiej piłki opłacał orgie z pieniędzy związku? Były szef gabinetu ujawnia MOCNE historie!

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 16 września 2022, 13:44
przez Maciek Ściłba
0
0
Brak komentarzy

Luis Rubiales prezes RFEF (odpowiednik PZPN) jest w niemałych tarapatach. Były szef jego gabinetu oraz wujek Juan zeznał w prokuraturze, że jego bratanek wykorzystywał służbowe pieniądze do prywatnych celów. Miał za nie opłacać m.in. usługi prostytutek.

Rubiales zanim został szefem hiszpańskiego związku piłki nożnej był zawodowym piłkarzem. Najwięcej razy zagrał w barwach Levante, strzegąc bramki tego klubu w latach 2003-2008. Po zakończeniu kariery nie zdecydował się na ścieżkę trenerską, tylko działacza sportowego. Właśnie ona w 2018 roku zaprowadziła go praktycznie na sam szczyt, ponieważ od tego momentu stoi on na czele hiszpańskiej piłki.

Po raz pierwszy o Rubialesie zrobiło się głośno ponad rok temu. Wówczas wyciekły jego rozmowy z Gerardem Pique oraz Sergio Ramosem. Jak się okazuje, może to być tylko czubek góry lodowej. Dziennik “El Mundo” dotarł do zeznań jego stryja Juana Rubialesa, przed Wydziałem Antykorupcyjnym hiszpańskiej prokuratury. Jeszcze jakiś czas temu stał on jeszcze na czele gabinetu szefa RFEF.

Wynajem domu za pieniądze RFEF i organizowanie w nim orgii

Treść ujawnionych dokumentów jest niezwykle interesująca. Juan Rubiales twierdzi, że jego bratanek Luis defraudował pieniądze związku. Za te środki miał m.in wynająć dom w miejscowości Salobreña w okolicach Granady. W 2020 miała się w nim odbyć prywatna impreza, na którą zaproszono 8-10 dziewczyn. Domniemywać można, że wszystko było opłacane z budżetu RFEF, choć jego szef twierdzi, że wynajęcie nieruchomości miało związek z jego działaniami służbowymi.

Innym ciekawym wątkiem jest to, że Luis Rubiales miał wynająć prywatnego detektywa, aby śledził prezesa AFE, Davida Aganzo. Pod tym skrótem kryje się Stowarzyszenie Hiszpańskich Piłkarzy. Śledczy miał ustalić z kim i po co spotyka się działacz. Starał się on ukryć opłatę za usługi detektywa poprzez spółkę prawnika Ramona Caravaca, która opłacana jest przed federację.

Ostatnim interesującym wątkiem jest to, że Luis Rubiales w sierpniu 2020 miał się zwrócić do swojego stryja o pomoc w defraudacji środków, aby wspomóc finansowo swojego ojca. Namawiał go na znalezienie sposobu wyprowadzenia pieniędzy. Juan Rubiales miał jednak odrzucić prośbę o pomoc ze strony swojego bratanka.

RFEF odpiera te zarzuty twierdząc, że są one całkowicie fałszywe. Juan Rubiales jako szef gabinetu prezesa Luisa Rubialesa zajmował się organizacją jego pracy, ustawianiem spotkań, organizowaniem wyjazdów, pilnowaniem kalendarza. W 2010 roku kierował jego kampanią wyborczą na stanowisko AFE (stowarzyszenie piłkarzy). W 2017 był także mózgiem w jego wyścigu o fotel włodarza RFEF. Szefem gabinetu był w latach 2018-2020, więc mógł mieć wiedzę o wszelkich machlojkach swojego przełożonego.

Źródło: Meczyki.pl / fcbarca.com

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments